PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=800337}

Kraina Lovecrafta

Lovecraft Country
5,8 5 400
ocen
5,8 10 1 5400
6,7 3
oceny krytyków
Kraina Lovecrafta
powrót do forum serialu Kraina Lovecrafta

Pierwszy odcinek

ocenił(a) serial na 5

Miałem duże oczekiwania i dalej mam, bo pierwszy odcinek zdecydowanie dostarcza mi to czego chciałem i oczekiwałem po tym serialu! jest klimat opowiadań Lovecrafta, powiązanie tego z motywami rasizmu w Stanach zjednoczonych działa świetnie odzwierciedlając to ,że to człowiek jednak jest największym potworem. Powolne budowanie napięcia działa genialnie szczególnie w ostatnich 20 minutach odcinka do tego przerażająca makabra rodem z jakiegoś opowiadania H.P. na koniec!, a to dopiero początek, nie mogę się doczekać reszty odcinków! o i muzyka świetna! zarówno soundtrack oryginalny jak i utwory dobrane!

ocenił(a) serial na 1
vangance

Panie nie wiem co brałeś, ale musiało być mocne. Tutaj nie budowali żadnego klimatu, ani fabuły, po prostu pokazywali sytuację w usa w tamtym okresie, które nas w europie nie obchodzą. Greenbook był świetny w tym, a tu się nie popisali. Słaby wątek, motywacja bohaterów tak na odczep.
Głównego bohatera nie da się lubić. Na początku odcinka,podczas koncertu idzie i demoluje miasto poprzez odkręcenie hydranta... Taki polski sebix. Tańczy w najlepsze a serial pokazuje go jako bohatera... Żenada.
Uniwersum Lovercrafta jest tylko na doczepkę. 2giego odcinka nie obejrzę bo prawdopodobnie będzie z tego kolejny serial w stylu wampiry:dziedzictwo czyli kiepska fabuła z potworami.

Robert_Witkowski_86

Zamiast dyskusji o serialu plucie jadem w pierwszym zdaniu wypowiedzi bo ktoś ma odmienną opinię to pewnie coś brał + ocena całości po 1 odcinku XD Szkoda mi ciebie.

ocenił(a) serial na 3
WTTW_FILM

A w którym momencie napisał, że ocenia całość serialu? Ocenił pierwszy odcinek, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo szkoda to właśnie ciebie.

Alex303

Wystawił ocenę całości, naucz to się obsługiwać tą stronę bo masz opcję oceniania każdego odcinka z osobna zamiast zaniżać/zawyżać ocenę całości.

ocenił(a) serial na 3
WTTW_FILM

Ciężko jest ocenić każdy odcinek oddzielnie nie wiedząc jak potoczy się dalej serial, bo może dalsze wydarzenia spowodują, że ten wcześniejszy odcinek np. nabierze więcej sensu. Można chwilowo wystawić ocenę serialowi, po jednym, czy kilku odcinkach i na bieżąco zmieniać. Słabe jest tylko, jak ktoś zobaczyć jeden odcinek, wystawi ocenę i nie zamierza wracać do serialu.

Alex303

Znaczy, w sumie to ciekawe co napisałeś bo z jednej strony racja, odcinki mogą nabierać sensu gdy np. następne rozwijają wątki ale z drugiej oceniamy wtedy też scenariusz i treść a te rzeczy często nie są na poziomie całego sezon/serialu, przykładowo: zapychacze które nie pchają akcji do przodu zasługują na niższe oceny ale jeśli jest ich mało to zazwyczaj nie wpływają szczególnie na ocenę całości, ofc jest to moje zdanie, ja ten serial na forum którego piszemy zacznę oglądać dopiero jak wyjdzie pare odcinków żebym mógł sobie maraton zrobić. wtedy też pewnie zacznę oceniać.

ocenił(a) serial na 3
WTTW_FILM

No dlatego ja zawsze piszę, jak daję ocenę po pierwszym, albo kilku początkowych odcinkach, że to tymczasowa ocena, a później wystawiam często już inną, jak całość zobaczę. Wtedy też można z czystym sumieniem ocenić każdy odcinek oddzielnie i zobaczyć jak się ma on do całości. Choć rzeczywiście lepiej w krótkim czasie zobaczyć wszystkie, by nie zapomnieć co się działo w tych co już obejrzałeś jakiś czas temu.

vangance

Ja natomiast po pierwszym odcinku nie odczuwam w ogóle klimatu z tekstów Lovecrafta, ale też trzeba zdać sobie sprawę, że to adaptacja takiego jakby fanfiction napisanego współcześnie. Potwory i groza jak z Harrego Pottera niestety. Za to główni bohaterowie całkiem sympatyczni i będę oglądał dalej, żeby zobaczyć co tam u nich słychać (zwłaszcza, że HBO tradycyjnie wypuszcza odcinki co tydzień, więc zawsze to jakaś dodatkowa i rutynowa rozrywka w poniedziałki czy tam wtorki).

ocenił(a) serial na 6
vangance

Nastawiłem się, że będzie fatalne ze względu na twórców ale nie było tak źle. Daleki jednak jestem od stwierdzenia, że jest w klimacie HPL - już więcej klimatu ma taki starszy film -" Dagon", który swoją drogą jest chyba najciekawszą adaptacją Cthulhu. Jak na razie pierwszy odcinek bardzo ostrożnie, żeby nie zrazić potencjalnych odbiorców ale przez to raczej nudno. Bohaterzy słabo zarysowani, nieciekawi. Potwory pokazują się kompletnie bez żadnego budowania napięcia, tak charakterystycznego dla Lovecrafta. Raczej trzeba się nastawić na wybuchy, sieczkę, mordowanie i seks - Abrams ma tyle wyczucia i taktu co stara, kaprawa prostytutka ze slumsów no ale to było do przewidzenia. Na plus jest mało głupkowatych dialogów, suchych żartów i brak (o dziwo!) epatowania homoseksualizmem - no ale to dopiero początek więc zobaczymy bo lepiej już raczej nie będzie...

ocenił(a) serial na 5
Kuba_16

Nie zgodzę się bo jest cała scena budując napięcie przed atakiem monstrów, scena w której nasi bohaterowie muszą uciekać ze stanu, bo Policjant rasista wymyślił sobie taką psychodeliczną gierkę idealnie buduję napięcie, muzyka wzrasta, przyroda współgra z akcją bo co chwilę mamy przebłyski kadrów na zachodzące słońce które jest wytyczną czasu który pozostał naszym bohaterom, ta scena idealnie podbudowuję napięcie do finału, którego ja się osobiście nie spodziewałem, bo tutaj zrobili coś co bardziej działało jak wielki finał opowiadań Lovecrafta, i super, bo automatycznie zaciekawi to nowych widzów. Bohaterowie faktycznie na razie nie są najciekawsi, ale to pierwszy odcinek z 10. Abrams raczej nie miał tu dużego wglądu jeśli chodzi o część merytoryczną, jest producentem nie reżyserem czy scenarzystą. Dagon to tani horror klasy C jest masa lepszych produkcji z klimatem jak w jego opowiadaniach "in the mouth of madness" albo "call of cthulhu" z 2005. I nie rozumiem dlaczego wciskasz tu temat homoseksualizmu, przecież to nie ma żadnego związku z tym serialem

ocenił(a) serial na 6
vangance

Rozumiem, że dla każdego budowanie napięcia jest czymś innym ale zauważ, że już na początku filmu pojawia się wielki Cthulhu, którego bohater rozwala kijem bejsbolowym. No sory - umówmy się, nawet jeśli to był sen to nie było to zbyt wyszukane budowanie napięcia i wprowadzenie do mitologii :D Jeśli chodzi o scenę z tymi potworkami w lesie to nie będę się spierał ale rozumiem, że dla mniej wymagających widzów, spragnionych mordu, rozrywania na strzępy i ingerencji sił nadprzyrodzonych takie budowanie napięcia może być wystarczające. Mnie osobiście to zawiodło bo siła Lovecrafta polega na niedopowiedzeniach, tajemnicach, niezrozumiałych snach i grozie czającej się w ciemności, czasem przez całą historię autor potrafi bawić się z czytelnikiem, nie pokazując mu tego czego bohater najbardziej się obawia. Odnośnie homoseksualizmu - ja nic nie wciskam - nie trzeba być wybitnym obserwatorem, żeby zauważyć, że od dobrych paru lat większość dużych produkcji na siłę wciska motywy LGBT i ksenofobiczne bo to jest teraz na topie. I żeby nie było, że jestem jakimś rasistom czy homofobem ale mam serdecznie dość tej poprawności politycznej w każdym serialu, czy filmie. Co do tego tytułu co podałeś - chętnie sprawdzę, a co do Dagona - nie twierdzę, że to jest jakiś rewelacyjny tytuł - jest po prostu w miarę dobry.

ocenił(a) serial na 3
Kuba_16

W 100% się zgadzam.

ocenił(a) serial na 6
vangance

obejrzałem in the mouth of madness i nie... Carpenter nie umie w Lovecrafta. To jest bardziej w klimacie The Thing ale bez intelektualnej rozkminy. Więc utrzymuję swoje zdanie odnośnie Dagona :)

ocenił(a) serial na 5
Kuba_16

To ja nie wiem czy mówimy o tym samymy Lovecrafcie, Carpenter jak mało kto rozumie Lovecrafta. Zarówno wizualnie jak i merytorycznie. In the mouth of Madness, ma nawet dokładnie taką samą strukturę jak opowiadanie Lovecrafta . Cała historia jest opowiadana po fakcie przez głównego bohatera, który ewidentnie przeżył jakieś traumatyczne doznania. Podczas samej opowiadania popadamy coraz to dalej w obłęd razem z bohaterem, przestajemy odróżniać czy to co mówi nasz bohater to jego zwidy, wyobraznia czy może jednak przerażająca prawda. Zagłębiamy się w szaleństo razem z nim tak jak w każdym opowiadaniu Lovecrafta czym dalej tym dziwniej i straszniej. Do tego to nie jest jak to nazwałeś film bez "intelektualnej rozkminy" bo jest to podprogowa krytyka religii, gdzie ludzie wczytują się w starożytne księgi napisane przez ludzi często złych ludzi jak postać Cane'a. Któży wymyślają sobie coś a potem mówią że to jakiś Bóg/bóstwo tak powiedziało a w rzeczywistości chcą mieć kontrolę, władzę bo do tego to się sprowadza. Główny bohater niczym Mesjasz ma zanieść tą wiedzę do ludzi, ale zaczyna rozmieć że jest to złe i nie moralne nie daję się skorumpować. To jest genialny film o szaleństwie owiany w prawie 1 do 1 Lovecraftowski sznyt. Na dodatek ma wątki Meta. Nie wiem gdzie tu widzisz podobieństwo do The Thing poza podobnymy designami monstrów. The Thing to film o Izolacji i zaufaniu drugiej osobie. Zupełnie inne tematy porusza.

ocenił(a) serial na 6
vangance

Nie no spoko, przekonałeś mnie, byłem taki ślepy :D Teraz już wiem, że Carpenter to 1:1 Lovecraft. Wstydzę się swojej ignorancji.

ocenił(a) serial na 3
Kuba_16

Była scena homo, jak jeden koleś robił drugiemu loda na zapleczu baru - po co to było to ja nie mam pojęcia, nic nie wniosło do fabuły (na razie przynajmniej).

ocenił(a) serial na 3
vangance

Jest dokładnie na odwrót - ostatnie 20 min totalnie zepsuło ten odcinek, który może nie jakiś super, ale oglądało się w porządku do tego momentu. No i nie wiem gdzie Ty widzisz tu klimat Lovecrafta - totalnie zero klimatu właśnie.

vangance

No po pierwszym epizodzie muszę powiedzieć że, wiem że nic nie wiem. A tak naprawdę domyślam się jak to się skończy, już pierwsze minuty nakierowują ma zakończenie. Pierwsza połowa to taka wersja Green Book z domieszką tajemnicy, później istny horror klasy B, ale ogląda się nieźle, do tego ładne zdjęcia, dobra gra aktorska (bohaterowie których da się polubić) i niezła muzyka. Czekam na więcej.

vangance

Bardzo miło się rozczarowałem. Spodziewałem się średniaka a pierwszy odcinek całkiem dał radę. Serial wszedł z przytupem i mam nadzieję, że kolejne epizody będą trzymać poziom. Świetna akcja z zachodem słońca.

PS: ale żeby po pierwszym odcinku wystawiać 1 to trzeba być jednak ograniczonym szeryfem z Południa :P

oberst_prymas

Nie martw się. Po obejrzeniu drugiego odcinka stracisz zapał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones