Świetne 3 części i słabiutka pełna absurdów [nawet jak na ten gatunek filmowy] cz 4. Szkoda że scenarzysta tak skopał niezły w stylu Bonda serial
A ja Ci powiem, że dla mnie akurat 4 sezon był lepszy od 3, który był przeciętny, a nawet słaby.
Nie mieszaj w to Bonda.
W życiu nie zrozumiem tego fenomenu. Każdy film od Golden Eye jest IDENTYCZNY.
Kontra to serial akcji, bardziej coś co uznałbym za ekranizację Modern Warfare.
A nie Bond, czyli "Odprawa, mordobicie, strzelanina, fajna dupa, mordobicie pościg, fajna dupa, pościg, strzelanina, plot twist, walka z bossem, fajna dupa" i tak w każdym filmie.