Naprawdę fajny ostatni odcinek. Wszyscy źli zapłacili za całe zło jakie wyrządzili. Szkoda ze nie pokazali Alberto w więzieniu. Najbardziej szkoda mi Xiomary którą lubiłem. O mało co się nie przewróciłem jak zobaczyłem ją w trumnie na miejscu Barbary. Juliana w końcu została razem z Marcosem. Najbardziej podobało mi się to że coś zaiskrzyło miedzy Ginger i Juanem Tobiasem. Bardzo ciekawy pomysł. Szkoda by było jakby zostali sami.
No właśnie akurat Ginger powinna zapłacić za swoje a nie na resztę życia być bogata i kochana przez takiego super człowieka jak Juan Tobias
Ginger nie była najgorsza w tej telenoweli. A pod koniec okazała skruchę i widać że zmieniła się.