po pierwszych minutach jak uciekli z chińskiego kasyna, pokonali lawinę i walczyli z rwącą rzeką myślałem już tylko, że spadnie na nich czelabiński meteoryt . .. potem było już tylko gorzej, a najgłupsze to wklejanie beznadziejnych kobiecych ról tak na siłę, że bardziej już się nie da. Nagle w środku Alaski pojawiają się jako właścicielki działek ( lol ), potem raz po raz strugają obrońców kapelana itp. i jeszcze pełno takich abstrakcji jak ta, że z trupa buty sciągali po 2 minutach, a jak został już tylko Bill to przez ten cały czas jak był u indian, u tej laski i gdziekolwiek indziej to mu nic nikt z niepilnowanego namiotu/chaty nie zabierał ROTFL i żal . . .
Belinda Mulrooney (1872–1967) was an entrepreneur and purportedly the "richest woman in the Klondike".[1] She made one fortune in the Klondike Gold Rush, lost it, and amassed a second, which lasted most of her life. Wikipedia