Ich własna liga
powrót do forum 1 sezonu

Po co ta Maxine?

ocenił(a) serial na 7

Serial oglądało się naprawdę fajnie, ale przez cały sezon zastanawiałam się po co scenarzyści w ogóle napisali wątek Maxine.
Nie należy ona do drużyny i w zasadzie nie gra w baseball oprócz samej końcówki więc już po dwóch odcinkach zaczyna niesamowicie irytować. Jest mało intersującą bohaterką z kiepsko napisaną historią i oprócz tego że jest czarna i homoseksualna to nie reprezentuje sobą nic ciekawego. Pamiętam fajny tekst z Orphan Black kiedy jedna z postaci mówi:
"My sexuality's not the most interesting thing about me."
No tutaj myśleli że czarna lesbijka, która musi walczyć z białym człowiekiem będzie mega interesująca, ale nie jest. Nudny wątek bez ładu i składu.
Przyznam że serial obejrzałam, bo wiedziałam że ma poruszać wątek miłości między kobietami, ale jednak zrobienie z tego osi fabuły zwyczajnie nie pasuje i jest kiepsko napisane. Ogólnie warto obejrzeć i przebrnąć przez początek, bo później jest przyjemnie.

ocenił(a) serial na 8
marza4366

Oj nie. Dla mnie jej wątek był chyba najciekawszy. To samo można powiedzieć o całej lidze " białych" kobiet. Wydaje mi się, że tworczynie serialu chciały właśnie włączyć do całego dyskursu również czarne kobiety, ponieważ tego brakło w pierwowzorze. Nie tylko białe chciały grać w baseball. Bardzo mi się podobała ta prawie nocna, wręcz nielegalna przyjaźń pomiędzy Carson, a Max. A już w ogóle relacje Max z jej przyjaciółką, mamą, tatą czy wujkiem były takie...Dobre na serduszko... Max może była troszkę nudna jako Max. Ale jej związki z resztą postaci były mega ciekawe.

ocenił(a) serial na 7
marza4366

Kompletnie się nie zgadzam, postać Max poruszała wiele kluczowych dla fabuły tematów. Po pierwsze segregacja rasowa w USA w tamtych czasach. Sama Max doświadczała potrójnej dyskryminacji; jako czarnoskóra queer kobieta. Kwestia wszystkich niesprawiedliwości które ją spotykały: tego, że nie mogła się dostać do Peaches bo jest czarna, a do tej męskiej drużyny bo jest kobietą. Tego jak inne kobiety ją dyskryminowały jak szukała pracy. Super ciekawy wątek odkrywania swojej tożsamości płciowej i seksualnej. Bardzo ciekawa relacja z wujkiem Bertie i jego wątek - bycia czarną osobą trans w tamtych czasach.

ocenił(a) serial na 10
marza4366

Max jest po to, żeby nie wszystko w tym serialu było różowe, jak stroje dziewczyn ;) żeby pokazać świat poza czubkiem naszego białego nosa. Jest odbiciem Carson (chce grac, ma provlemy z pewnoscią siebie, poznaje siebie), ale zarazem bardzo podobna. Uważam, że to daje mega fajną głębię serialowi, poza samymi meczami i grupą kobiet w jednym domu, bo to mogło by wyjść nudne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones