Okropny odcinek z kilku powodów:
1. Nadmierne epatowanie przemocą wobec Brody'ego przez Saula powiązana z głupotą Saula - na początku odtruwania komandos ciągle pilnuje Brody'ego, a po podaniu niebezpiecznego leku jest sam i może się pociąć. A potem topienie w wodzie..
2. To powyżej przykro się ogląda, a ponadto całkowicie odbiera sympatię widza względem "dobrego" dotąd Saula.
3. Naiwne osądy Saula o tym, że osadzony i szantażowany przez CIA człowiek u władzy w Iranie może spowodować dialog z USA. To utopia i absurd, aby p.o. dyrektora CIA miał takie wizje.
4. Odcinek obejrzałem dopiero do połowy, więc może jest tu więcej bzdet.