Właśnie dziś odkryłam to anime i muszę przyznać, że po obejrzeniu sześciu odcinków przypadło mi do gustu. Jednak z oceną wstrzymam się do końca serii.
Co mogę powiedzieć już teraz to to, że Łowczyni Interesów jest przerażająca. :D

Jest przerażająca, zgadzam się xD ale cóż poradzić, różne kobiety chodzą po świecie xD
Teraz po ośmiu odcinkach zadaję pytanie: Jak oni zamierzają zmieścić wszystko w tych pozostałych trzech odcinkach?!

Właśnie skończyłam oglądać ostatni odcinek.... sama nie wiem co myśleć, zakończenie mnie jakoś nie przekonało, jakby czegoś brakowało, no i jego ostatnia prośba do Juiz.... moim zdaniem to było przynajmnien dziwne, ale to tylko moja opinia

Uwaga! Mogą być spoilery!

Bardzo podobało mi się zakończenie. Tzn. jeśli chodzi o tę prośbę. Tylko co z nim teraz, przecież przez to życzenie stracił wszystkie pieniądze... nie zabiją go za to? :/ Ten wątek miłosny z Saki też nie był zbytnio rozwiązany... cóż, możemy jedynie czekać do listopada na film pełnometrażowy:)) podobno mają być aż dwa *__*

I jak wasza dalsza opinia? :)

Moim zdaniem 4 pierwsze ep-y rewelacja, a potem już coraz gorzej, nie mniej jednak i tak fabuła zadziwia. Na pewno nie odłożę na bok.

Nom, 4 pierwsze to po prostu... wciągały. Teraz też jestem ciekawa, ale... i tak podziw, że japończycy storzyli coś takiego... Kontrowersyjnego. Zobaczymy jak się skończy. Na pewno ma być pełnometrażowy film Higashi no Eden, ale to pewnie będzie tylko skrócenie serii TV. Ble :P

Mam nadzieję, że kinówki coś wyjaśnią, bo zakończenie, choć dobre (jak cała
seria), pozostawiło pewien niedosyt... tyle pytań bez odpowiedzi... eh...
Cała seria świetna, lecz czy nie było równie kontrowersyjnych 'dzieł'
japońskich? Choćby nawet Akira...? Higashi no Eden to na pewno jedno z
lepszych anime na mojej liście, lecz nie wydało mi się nazbyt
kontrowersyjne, traktowałam to nadal jako 'bajkę' niż wybitne dzieło.

Myślę że jednak filmy rozwinę fabułę w końcu tytuł pierwszego filmu to King of Eden, a ten tytuł nie pasuje do ewentualnego streszczenia dotychczasowych odcinków,

Liczę na to, iż masz rację :)

<za krótki> :P

Tak naprawdę mają być aż trzy filmy kinowe. Pierwszy (wrześniowy) to skrót z serii. Drugi (listopadowy) i trzeci (styczniowy) to dalszy ciąg przygód Akiry i spółki :) Miejmy nadzieję, że w miarę przyzwoicie rozwiną one to czego nie rozwinęła seria :) (pozostawiająca jak już wspomniano niedosyt)

sunio co masz a krótkie ? :)) chyba za płytkie ?? :))

Ale chodzi Ci o Twój umysł? :)))))))))))))))))

Jakoś przetrzymałem 3 odcinki, ale po czwartym miałem dość. Jakie to jest niesamowicie nudne i mdłe... Po pierwszych sekundach oczekiwałem stylowego kina akcji z zapętleniem fabuły niczym z Tożsamości Bourna, a zamiast tego dostałem typowego przygłupa-wesołka szwendającego się z jakimś brzydalem bez osobowości.

Ja wytrzymałem do końca i żałuję... ale nie dziwię się, że sweet-anime-nastolatkom się podoba, bo to dla nich widocznie było dedykowane :)

Świetne anime :D Akcja wraz z kolejnymi odcinkami się rozkręca :))) Po ostatnim odcinku mam pewien niedosyt, na bank obejrzę 2 filmy pełnometrażowe "Higashi no Eden Movie I: The King of Eden" i "Higashi no Eden Movie II: Paradise Lost", gdyż nie wszystko zostało jeszcze w serii wyjaśnione ;))
Z początku anime wydawało mi się bezsensowne, banalne, głupie, nudne, ale z czasem naprawdę siewciągnęłam. Słabe wydaje się tylko z początku :-)