Wiecie co? Gra o tron strasznie przyspiesza w tym sezonie. Wszystko dzieje się teraz za szybko, tak jakby twórcy chcieliby jak najszybciej to zakończyć. Teraz wszystkie wątki zostały spłycone do maksimum. Byle szybko. Po co przez połowę odcinków poprzednich sezonów rozwijano te wszystkie wątki??? Żeby teraz wszystko upchnąć w dwóch seriach z czego jedna ma 7 odcinków a druga 8. Nagle okaże się że wszyscy mają super moce i ruszą w jednym wiadomym celu...Rozumiem że wyprzedzili książki, ale robi się nz tego straszna kupa i boję się że będzie jeszcze gorzej...