Dlaczego ojciec tak bardzo się wkurzył o te buty? Najpierw udawał, że są ok, a potem się wściekł. Chodziło o to, że nie podobało mu się,że są inne/oryginalne?
Głównie dlatego, że zrobili je za jego plecami + warsztat był jego i tylko on chciał decydować i być wytwórcą. No i uważał pomysły Lili i Rino za zwykłe mrzonki i fanaberie, był przekonany, że tylko on zna się na pracy i żądał bezwzględnego posłuchu u rodziny - taki typowy patriarchat.
Właśnie to jest w tym najsmutniejsze - są biedni i chcą pozostać biedni, bo hamują rozwój, postęp i świeże pomysły. Taki rodzaj ciasnoty umysłowej - nie docenić, że młodzież tworzy coś nowego, chce poprawić ich los. Nie, bo nie - ja tu rządzę, ja wiem lepiej. Podobnie "pogrzebali" Lilę, która naprawdę mogła zostać kimś ze swoimi wybitnymi talentami.
Nie sądzę, że rodzice Eleny mieli ich więcej. Po prostu ojciec ostatecznie chciał czegoś lepszego dla swojej córki. Pracował w mieście, widział jaki szacunek mają wykształceni ludzie. Tu chodziło tylko o podejście rodziców, nie pieniądze same w sobie.
Też tak uważam, gdyby ojciec Lili tak się nie zaparł pewnie pieniądze by się znalazły, zresztą Lila była wybitna i zaraz zdobyłaby stypendia.
Ojciec Eleny chciał dać córce lepszy start, ojciec Lili uważał, że jak jemu i reszcie rodziny jest źle, to dlaczego córka miałaby dostać coś więcej.