PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688850}

Fargo

8,2 74 519
ocen
8,2 10 1 74519
8,4 27
ocen krytyków
Fargo
powrót do forum serialu Fargo

Uff, wreszcie się skończył. Nuuuda. Serio, myślałem po drugim odcinku, że będzie już lepiej, a tu taki klops.

Drętwe dialogi, drętwa policjantka (Maggie z I sezonu zjadłaby ją na śniadanie i to nie z racji gabarytów) i kompletnie nieangażująca historia. I te animowane wstawki - brr, aż zacząłem tęsknić za długowłosym McGregorem i tą jego dziewczyną, co było drugim najsłabszym wątkiem od końca.

Jedyne co mi się podobało to obecność Raya Wise'a, chociaż niewykorzystana. Myślałem, że okaże się kluczem do zagadki morderstwa a tu opowiedział anegdotkę i tyle.

Geez, co oni zrobili z tym serialem...

adamcpdst

Odcinek-zapychacz. W ogóle w odcinku nie pokazali nazwy serialu. A to się chyba nigdy nie zdarzyło jeszcze.

ocenił(a) serial na 10
Cysiek1991

Pokazali nazwe serialu, 12:55 jakos tak: http://imgur.com/a/i4hON

ocenił(a) serial na 8
adamcpdst

ze wszystkich odcinków 3 sezonów s03e03 był NAJGORSZY! Boże, ale nuda i kompletny bezsens... ten wątek możnaby zmieścić w 5 minutach a rozwleczono to do niebywałych rozmiarów. Srogi zawód, ledwo dobrnąłem do końca. Spokojnie można ten odcinek pominąć, nic nie wnosi kompletnie. UNIKAĆ!

ocenił(a) serial na 9
adamcpdst

Niby taka odskocznia, ale ona totalnie rozwala fabułę po dobrym odcinku 2 gdzie akcja przyśpieszyła.

adamcpdst

Narzekacie na wyrost, ja z oceną poczekam do końca sezonu. Trzeba wierzyć w talent Hawleya, nie wierzę, że ten odcinek miałby być zwykłym zapychaczem. Skoro poświęcono cały epizod temu wątkowi, to najwidoczniej jest on istotny w kontekście całego sezonu.

ocenił(a) serial na 9
adamcpdst

Akurat dla mnie najlepszy odcinek z trzech pierwszych trzeciej serii. Najbardziej coen-owski.

ocenił(a) serial na 9
miwa14

Zgadzam się, najlepszy odcinek... Pierwszy od połowy był dobry, drugi kiepski, trzeci ok. Mam nadzieję, że się rozkręci?!

ocenił(a) serial na 9
adamcpdst

byłoby dobrze gdyby było więcej przygód Androida Misky'ego, bo to właśnie dzięki fragmentom jego historii ten odcinek naprawdę się super oglądało :)
poza tym jak na razie ten sezon Fargo jest najsłabszy i zupełnie nie porywa w przeciwieństwie do początków poprzednich sezonów

ocenił(a) serial na 9
Rush_only

Proszę Ciebie, strasznie to było. Historia, którą można skwitować jednym wielkim WTF.

No fakt, na razie słabo i obstawiam, że to będzie najsłabszy sezon. Poprzeczka była jednak ustawiona mega wysoko.

ocenił(a) serial na 9
Rush_only

czasem lubię takie historyjki "od czapy" - po głębszym zastanowieniu się bardziej coś takiego pasuje do Mr.Robot czy też do Legiona niż do Fargo

Jeśli się nie mylę, chyba pierwszy raz w serialu mamy do czynienia z tzw. "zapychaczem". Miałem nadzieję chociaż, że w historii Mobleya będą jakieś nawiązania do sezonu 2. Sci-fi, kosmici, lata 70. - a tu nic..

ocenił(a) serial na 9
Rush_only

No fakt, np. w 2 sezonie Mr Robota jedną z niewielu rzeczy, które mi się podobały był odcinek stylizowany na Alfa. I to było zrobione dobrze, ale w odpowiednim momencie zakończone i nie nużyło.

Żeby była jasność: W poprzednich sezonach Fargo wiele rzeczy było "od czapy", ale albo było ich na tyle mało, że to nie przeszkadzało albo miało to jakiś pokrętny sens. Tutaj można było chociaż to przydługie śledztwo rozłożyć na dwa odcinki i przegrodzić wątkami pozostałych bohaterów.


ocenił(a) serial na 9
adamcpdst

A mi się mimo wszystko podobało, choć przez pierwsze minuty odpierałem tylko myśl "No dajcie już te śnieżne klimaty zamiast plaż i palm" Nie ma sensu filozofować i upierać się na siłę jakiż ten odcinek był świetny, ale było w nim to coś. I to rozczulające "I can help"

ocenił(a) serial na 9
Janusz__filmweb

Ja również należę do chyba niezbyt licznego grona, którym ten odcinek się podobał :)
Oczywiście również nie uważam, żeby jak na standardy Fargo, był to jakiś wyje w kosmos odcinek, niemniej, uważam że był dobry. Mnie tam się go przyjemnie oglądało. Co do zarzutu, że to zapychacz, to ja bym się jeszcze z tym wstrzymała, bo nie sądzę żeby twórcy tak po prostu trywialnie zaserwowali fillera, żeby zmieścić się w tych 10 odcinkach. Myślże nie bez powodu poświęcili cały odcinek na wątek zabójstwa Ennisa i będzie to miało znaczenie dla całej fabuły.

Co do samego odcinka, jak już wspomniałam, to przyjemnie mi się go oglądało. Gloria jako główna bohaterka epizodu, dała radę. Nadal nie jest ona jakąś zbytnio charyzmatyczną i interesującą postacią, ale sama akcja odcinka, to skutecznie "zakamuflowała". Interesująco wypadła też postać Paula. Było by miło jakby się jeszcze pojawił :)
Bardzo na propsie że przenieśliśmy się znów w lata 70. Przez chwilę myślałam, że ten motel, to ten sam co z drugiego sezonu.
Sam wątek główny dobrze poprowadzony, właściwie wszystko się wyjaśnia jeśli chodzi o osobę (P)Ennisa (sorry, musiałam). Jednak nadal pozostaje dużo pytań po tym odcinku. O co chodzi z tym pudełkiem? Co ma na celu wątek z tą Planetą Wyh? Przede wszystkim, jak to się ma do Pana V.M i początkowej scenki z 1 odcinka? Ni siusiak nie wiem, co twórcy dla nas szykują.

ocenił(a) serial na 8
adamcpdst

Odcinek bardzo dobry i intrygujący - fajnie poszerzył formę serialu do opowieści szkatułkowej. Zdecydowanie najbardziej dramatyczny/psychologiczny ze wszystkich. Co było w nim takiego dobrego?

Ukazywał przede wszystkim osobowość głównej bohaterki - jej mentalność, skomplikowaną relacje z ojczymem. Kobieta z małego miasteczka, którą każdy pomiata (np. nowy komendant, policjant z LA), "nie zna świata" i podstawowych standardów funkcjonowania w dzisiejszych czasach i która pozornie nic wielkiego nie może osiągnąć (Myślę, że reszta sezonu da do myślenia w tej kwestii).

Mamy jej fajne porównanie do androida z równoległej opowieści, który też obserwował świat i pozornie "nic nie robiąc" prawdopodobnie dał początek wielkim odkryciom i zebrał wiele przydatnych danych.

Mieliśmy ciekawą opowieść o ojczymie, który całe swoje życie spędził odczuwając żal że zaprzepaścił swój literacki talent, idealizując kobietę która go wykorzystała i - prosto - dał się zrobić w wała. Jego bierność i zgorzknienie spowodowana niewykorzystanymi szansami sprawiła że jedyne co mógł robić to chlać całe dnie a na jego pogrzeb nie przyszedł nikt.

Tak więc mamy znów wątek feministyczny - niepozornej kobiety, która postanawia przeżyć "swoje pięć minut" i dać z siebie jak najwięcej - postawić się wszystkim "lepszym od siebie" i rozwiązać zagadkę, rozwinąć skrzydła i "ewoluować". To słowo ostatnie ważne bo ten odcinek może być właśnie takim "wake up call" dla bohaterki co sugerują nam wszystkie znaki wokół.

Ciekawy jest motyw znalezionego pudełka - może on mieć wiele znaczeń - być ostrzeżeniem dla bohaterki ale również np. podpowiedzią żeby się nie poddawała. (Nie wim, rly)

Generalnie myślę, że ogólna wymowa odc jest taka że każdy ma swoją historię, którą musi przeżyć a taka musiała być historia naszej bohaterki i potrzebowała tego wyjazdu i tego "śledztwa", żeby ruszyć dalej. Ciekawy był (jeśli o to chodzi) ten wymowny dialog z kelnerką-byłą aktorką pt "Czy mógł wynająć kogoś, żeby go zabił"?", "Nie, to tylko historia". I na takie "historie" właśnie Fargo stawia - wystarczy spojrzeć na wstęp każdego odc gdzie napis "this is a true story" zamienia się na "this is a story"

ALE TO WSZYSTKO TAK NA ŚWIEŻO BEZ GŁĘBSZEJ ANALIZY (KTÓRĄ ŁATWIEJ BĘDZIE PRZEPROWADZIĆ PO WYPUSZCZENIU WSZYSTKICH ODCINKÓW) A ODCIN BARDZO CIEAKAWY, MOŻNA BYŁOBY O NIM KSIĄŻKĘ NAPISAĆ

ocenił(a) serial na 9
wolfisto

Mam wrażenie, że próbujesz przekonać samego siebie, że ten odcinek był lepszy niż w rzeczywistości. Ale po kolei:

Czego tak naprawdę dowiedzieliśmy się o relacji policjantki z ojczymem? Odcinek poświęcony był historii jego samego i przekrętu, którego padł ofiarą. O w.w. relacji nie było nic? Wszystko co wiemy na ten temat obejrzeliśmy w pierwszych dwóch odcinkach.

Ok, spoko analogia z androidem, ale nie do końca trafiona. Wydarzenia w 3 sezonie Fargo nie dzieją się za sprawą policjantki tylko raczej pomimo jej obecności. Pierwszą kostkę domina przewrócił długowłosy Stussy postanawiając obrobić braciszka.

Może i można by napisać książkę o tym odcinku, ale byłaby to pozycja polecana przez lekarzy na bezsenność. Pozdrawiam. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones