żebym nie został źle zrozumiany- nie w tym, rzecz, że bohaterowie nie wzbudzają sympatii czy też się po prostu ich nie lubi- oni wszyscy są zwyczajnie wk**wiający

Fabułę to raczej życie naciągnęło, jako że jest to historia prawdziwa. Tak samo z ludźmi. Napisz może do nich listy, żeby się zmienili, bo chujowo się ich ogląda.

Wololo ale ty chyba(na pewno) nie jesteś zbyt łebski jak uwierzyłeś, że to na faktach :D
http://filmoznawcy.pl/16mm/wordpress/?p=2397
http://www.filmweb.pl/serial/Fargo-2014-688850/discussion/oparty+na+faktach,2482 785

Dopiero się przymierzam do obejrzenia tego serialu, bo pamiętam jak dobre wrażenie zrobił na mnie film z 96. Gdybym zobaczył, napis głoszący "Oparte na faktach. Wydarzenia te miały miejsce w Minnesocie w 2006[...]", to bym wiedział, że jednak jest to oko puszczone braciom Coen. Więc swoją marną obelgę możesz sobie zachować dla siebie.

Skoro nie oglądałeś to swoją marną ironię zawartą w poprzednim komentarzu także mogłeś zachować dla siebie.

Co w was ludzie siedzi, że nie potraficie się przyznać do błędu? Na czole masz napisane, że tego nie oglądałeś? Skąd niby miałem to wiedzieć. Komentujesz, więc założyłem, że oglądałeś. Twierdzisz, że oparte na faktach, to stwierdziłem, że równie dobrze można ci wkręcić, że batman jest oparty na faktach.

Tyle.

Ekspert się znalazł bialyjakbalassssssssssss gimbusie

I po co tak piszesz? Co, mam ci odpisać teraz, że znalazł się ekspert od żółwi ninja, żeby wkroczyć na twój poziom gówniaku?

Nie trzeba być ekspertem, żeby wyśmiać kogoś, kto komentuje, głupkowato ironizuje, potem się rzuca i jeszcze przyznaje, że w rzeczywistości to nie oglądał.

Serial jest gówniany dla mnie, jeśli ci się podoba to nie moja sprawa, ale nie nazwałbym cię z tego powodu gimbusem. Nie wiem co ma w ogóle gimnazjum do czego, ale już któryś raz widzę, że jest to niezawodny argument w dyskusji śmieci twojego pokroju, którzy tak kochają filmy i seriale, że są w stanie dowalić każdemu, kto ma odmienne zdanie.


EDIT: przepraszam, patrząc na twoje oceny filmów jednak mógłbym dojść do wniosku, że masz z 15 lat

Jest pewna subtelna różnica między "Batmanem" a "Fargo"

Ja tam nie widzę żadnej różnicy! Zarówno Bruce Wayne jak Lester Nygaard, czy Jerry Lundegaard pochodzą z Minnesoty. A tak na marginesie, to w cholere trudne te nazwiska mają.

Serial jest rewelacyjny, a znajomość filmu zapewnia dodatkowy smak.

Serial sam w sobie oglądało się przyjemnie, fabuła akurat nie była realistyczna bo była przepełniona symboliką, także mi to podchodzi bardziej pod serial fantasy. Ale zgodzę się co do postaci, były okropne, nie licząc Lorne Malvo to pozostałe potwornie mnie denerwowały.

taki jest po prostu klimat tego serialu, jedni uznają go za badziewie, ja natomiast oglądałam odcinek za odcinkiem i nie mogłam uwierzyć w to, że śmieję się np. ze sceny morderstwa. produkcja jest moim zdaniem mega osobliwa

To prawda- scenariusz jest naciągany, postać Malvo nieracjonalna przez co nierealna, brak ciekawszych postaci.... Mimo tego serial ogląda się dobrze, ale ocena ogólna bardzo zawyżona. Czyli typowy średniak, który jednak wciąga. Nie ma jednak żadnego startu do topowych seriali.

wlasnie skonczylem 1 sezon serial jest spoko ale bez zbednej podniety jaka tutaj niektorzy uskuteczniaja i tyle w temacie
hitem ani arcydzielem to on nie jest