Oglądając serial z zapartym tchem mogłam się utożsamić w jakimś stopniu z każdą z postaci. Jeśli nie spowodowały tego moje przeżycia z lat dorastania czy dorosłości, to z pewnością zwyczajna ludzka empatia. Przeglądając fora spotkać się można z wieloma niepochlebnymi opiniami co do "Euforii". Można zrozumieć, że bezpośredniość może nie przypaść wszystkim do gustu, jednak jak mamy rozmawiać z ludźmi w wieku dorastania, jeśli nie w ten właśnie sposób? Wszystko, co zostało ukazane w tym serialu towarzyszy młodzieży na co dzień i jawi się złudnie jako bezpieczna zabawa. Tutaj mamy wybory i ich konsekwencje pokazane jak na dłoni. Piękne kontrasty. Poleciłam go młodszemu bratu.