Liczyłam na dobry serial, a zobaczyłam tylko patologię, ćpajace nastolatki, obciągające laski obcym kolesiom na imprezie, bzykającą się w basenie parę i pannę dającą dupy za pieniądze. Prymitywny serial, zmarnowany potencjał.
Patologia która jest niebezpiecznie promowana przez HBO pod pretekstem bycia edgy. Już od dawna ta stacja powinna zostać przetrzepana przez odpowiednie służby. Z każdym rokiem posuwają się coraz dalej. Najgorsze jest to że tacy ludzie, którzy uważają że np posuwanie nastolatki przez starego faceta jest fajne już się nie zmienią, co gorsza będą dalej próbować przesuwać swoje poglądy na innych. Aż wstyd że tacy jutuberzy jak "Jakbyniepatrzec" promują takie coś.
Jeśli uważasz, że cały serial sprowadza się do tego, że ktoś będzie chciał brać z tego przykład, a nie potrafisz wysnuć własnych wniosków, które czasami są nam podawane jak na tacy, może jednak trzeba zrobić powtórkę. A tak poza tym poprawna nazwa kanału to Jakbyniepaczec.
Wg ciebie HBO promuje patologię tym serialem? Wow, współczuję.
To tak jakby powiedzieć, że np. Monster promuje prostytucję.
Ale czemu patrzysz na cały serial wyłącznie przez pryzmat bardziej sprośnych scen? Wiem, że HBO nieustannie wciska nam nagość i seks czasami wręcz na siłę, natomiast bądźmy czasami bardziej obiektywni...
Kurcze, ale musisz być tępy /a żeby nie rozumieć jakie jest prawdziwe przesłanie tego serialu. Nie chcę mi się tłumaczyć bo i tak nie zrozumiesz. Cofne się tylko do sceny z posuwaniem przez starego ' odrazu widać o co chodzi, zdrada, pożądanie i urzeczowienie w tym przypadku tej dziewczyny, młoda laska po przejściach, z tatą który ma na nią wywalone, woli iść z jakimś starym dominem na randkę, ryzykując nawet życiem, niż na imprezę. Zostaje wyruchana jak zwykła prostytutka i nara, może tak ma już w mózgu, całe życie była ppniewierana i dalej tego podświadomie szuka, ale jak wspominałem, ty tego nie zrozumiesz, ty widzisz dragi i seks, a wiedz że dzieci bez perspektyw i ludzie nieszczęśliwi korzystają z takich uciech życia.
Jestem troszkę przerażona tym komentarzem, czy taka interpretacja i myślenie czeka przyszłe pokolenia? Creepy
Ukazanie czegoś równa się uznaniu czegoś za fajne?
Mam też wrażenie, że bardzo powierzchownie oglądasz seriale.
Prymitywnym jest postrzeganie całego serialu przez pryzmat smamych kontrowersyjnych scen.
Tak jakby każdy element seksu albo ćpania w filmach był kluczowy do oceny całości.
Dla mnie raczej smutny obraz chaosu w głowach młodych ludzi. Sceny wulgarno-erotyczne w pewnym momencie nużą i co gorsza, przestają budzić nawet odrazę. Przeraźliwy smutek jest jednak jakoś oddany.
Bardzo dobrze jest to wyjaśnione w tych momentach w serialu, kiedy są pokazywane retrospekcje głównych bohaterów, wtedy można zrozumieć, skąd ta patologia się wzięła. Faktycznie, sceny są ostre, ale może to jedyny sposób, żeby przyciągnąć uwagę i otworzyć oczy widzom, że takie rzeczy się dzieją na całym świecie. Oczywiście, że seks z nieletnimi czy szantaż jest zły, jednak zdarza się to częściej, niż można sobie wyobrazić.
Ja dostrzegam ogromną funkcję edukacyjną w takim serialu, a więc dociera do mnie, jak cierpi młody człowiek z wielu powodów, skąd się biorą potem samobójstwa czy depresja.
Ja mam dużo ponad 30 lat, dorastałam w latach 90, postęp cywilizacji i komunikacji niejako rósł razem ze mną. Ale też pamiętam, że na imprezach laski się całowały albo towarzystwo lądowało ze sobą w trójkątach, bo szukali swojej orientacji i próbowali różnych konfiguracji, że faceci nagminnie wymagali od dziewczyn seksu i one myślały, że to jedyny sposób, żeby faceta przy sobie zatrzymać, pamiętam laski, które leciały na kasę albo na dużo starszych facetów, pamiętam nastolatki w ciąży, pijactwo i narkotyki, pamiętam szantaż dziewczyn, że "wszyscy się dowiedzą, że mi robiłaś loda, chyba że coś tam zrobisz". Jestem w stanie wszystkie te sytuacje z serialu przełożyć na lata mojej młodości i lata obecne i w ogóle mnie to nie dziwi, raczej cieszy, że wreszcie ktoś to pokazuje i mówi o tym.
Młodzież postępuje tak od lat, głównie z braku dojrzałej oceny relacji i z tego, że uważa te relacje za jedyny i najważniejszy cel w życiu, nie mając przy tym za grosz doświadczenia życiowego oraz umiejętności chłodnej analizy sytuacji. Fakt, że są i były zawsze jednostki bardziej i mniej dojrzałe, osoby mądrzejsze i głupsze oraz że niekoniecznie całe środowisko dookoła jest tak zepsute, lecz zwykle niewielka jego część.
Niemniej jednak z tego, co pamiętam, to z całej tej patologii z przeszłości wszyscy po prostu kiedyś wyrośli, a dzisiaj są przeciętnymi ludźmi, więc nie srajmy żarem nad dzisiejszą młodzieżą, bo każdy kiedyś był młody i głupi, a dzisiaj musi rano wstać do pracy i co najwyżej miło wspomnieć, jak to kiedyś się zajebiście bawił.
Obejrzałam do końca i mam trochę lepsze zdanie o serialu jako całości, choć nadal uważam, że jest nadmiernie wulgarny i nazbyt epatuje seksem. Przede wszystkim jednak jestem pod wielkim wrażeniem aktorstwa Zendayi.
To jest życie nastolatków pokazane tak, jak naprawdę wygląda i nie ma co się oszukiwać, że jest inaczej.
nie zrozumiałaś serialu, trudno. Następnym razem pomyśl o tym strasznym seksie jak o środku wyrazu i zauważ prócz genitaliów niuanse ułożenia ciała czy miny. Wtedy zrozumiesz po co użyto takiego środka wyrazu a nie innego.