nie było by źle( różnorodność gatunkowa i łatwość jaka się twórcy się nią bawią. a i nie głupie rzeczy o których mówi, a i gra etc) gdyby nie ostatnie minuty ostatniego odcinka, które bezlitośnie niszczą cały klimat i w sumie trochę odbiór tego serialu....
Uważam tak samo. Ostatni odcinek bardzo nędzny i typowo amerykański happy end.
Franes pisze, potem te sceny, potem znowu Frances pisze, a potem jej książka leży na szybie samochodu, którym jedzie Kidman.
No chyba nie jest oczywisty. Wg ciebie poznajemy wymyslone przez Francis zakończenie dot. bohaterów?