Kandi wróciła i rozpromieniła show. Minęło kilka latek a wygląda nadal niesamowicie. Rozśmiałem się kilka razy, a Alan to ma naprawdę wielkie L na czole. Jak dla mnie odcinek jak najbardziej na +.
Genialny odcinek, najbardziej zaśmiałem się jak Alan powiedział Waldenowi, że był z Candi.
Serial bardzo stracił na popularności - może grupa tłumacząca sobie go odpuściła.
Było by to wielce niefortunne, takich rzeczy nie powinno się robić, może prędzej grupa upadła