Twój komentarz jest tak tragiczny, ze nie da sie go czytac.......

Ojej a jednak przeczytales/as :(

Ojej, a jednak go obejrzałeś/aś.

Wyjmij kijek z dupy bo strasznie sztywna osoba jestes :(. Uwielbiam DR. Who, ale sezon 9 jest okropny.

Sorry, ale wyglądało mi to po prostu na typowy hejt bez powodu.

Jakieś szczegóły?

Scenariusz razi glupota i naiwnoscia 5latka. Wizualna strona juz nie jest taka kiczowata. Partnerka doctora ladna, ale jej charakter jest nijaki. Doctor na sile jest robiony na szalenca-naukowca ... Narazie takie 3/10 wzgledem starszych sezonow to sie nie umywa.

Przykłady głupoty i naiwności?
Tak naprawdę u swoich początków DW nie było jakoś szczególnie kiczowate, raczej na czasy produkcji przeciętne, nowe serie trochę z tym momentami próbowały, choć raczej ze względu na braki w budżecie - BBC nie chciało wykładać aż tyle kasiorki nie wiedząc, czy współczesne serie wypalą. Jak dobrze wiemy, wypaliły :) A potem i fundusze się znalazły.
Clara moim zdaniem na powrót staje się całkiem sympatyczną postacią, coraz mniej jej arcywkurzającej obsesji kontroli, i dobrze. To jeszcze nie ta Clara, co kiedyś, na początku jej wojaży, ale jest lepiej.
Dwunasty Doktor względem poprzedniej serii można powiedzieć, że już całkowicie znalazł siebie - nie miota się między (ułagodzonym, wszak to już nie te czasy, ale zawsze) bucem a'la wcielenie Colina Bakera a radosnym (choć gdy trzeba, to i groźnym) szaleńcem a'la Doktor Matta Smitha. Teraz zwyczajnie te cechy łączy, bucuje i jest nieco opryskliwy, ale z humorem, bardzo na wesoło.