PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
8,1 32 571
ocen
8,1 10 1 32571
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Na starcie zaznaczam, że większość z moich dowodów potwierdzających moją tezę pochodzi wyłącznie z New Who (gdyż ten znam całkiem dobrze (część telewizyjna), a Classic Who prawie jedynie pośrednio, a i to w niewielkim stopniu; zaznaczam dodatkowo, że za bardzo nie biorę pod uwagę Doctor Who: Flux). Uważam, że Doktor jest człowiekiem, który osiągnął nieśmiertelność (nieważne, jak ona jest przedstawiana)
Jakie mam dowody potwierdzające tą tezę niezależnie od jej wariantów (w sensie wariantów teorii)? Otóż po pierwsze Doktor wygląda jak człowiek oraz ma nawet podobne do ludzkich charakter, zachowanie czy emocje. Po drugie tak bardzo chce chronić Ziemi czy ludzi (jedyną rasę oraz planetę, której by bronił bardziej od Ziemi oraz ludzi, to Gallifrey oraz Władcy Czasu, a przynajmniej do momentu odkrycia, że jest "Dzieckiem Bez Czasu") niemalże za wszelką cenę. Po trzecie filmowy kanoniczny Doctor Who (z roku 1996) mówił o sobie, że jest pół człowiekiem. Po czwarte (jest to prawdopodobnie jedyny dowód z Classic Who, choć nie do końca; jest to w dodatku argument out-universe) powstały dwa filmy: "Dr Who wśród Daleków" (rok 1965) oraz "najazd Daleków na Ziemię" (rok 1966), które w momencie powstania można było niemalże za kanoniczne, choć były w nich odstępstwa od kanonu (nawet na tamte czasy; to były mniej więcej czasy, w których jeszcze za bardzo nie określono, kim jest Doktor według kanonu) i w tych filmach Doktor jest uznawany za człowieka, gdzie Who jest jego nazwiskiem. Po piąte (jest to argument całkowicie out-universe) serial tworzą ludzie, a wszystko, co jest ludzkim dziełem, umiejscawia człowieka albo Ziemię w centrum akcji (należy ten fakt rozumieć tylko w tym konkretnym kontekście).
Czas na warianty:
Wariant-paradoks: Ten wariant akurat ciężko stwierdzić, czy uznać za wariant tej teorii czy za osobną teorię, gdyż... według tego wariantu Doktor jest swoim własnym dzieckiem (ba, jeśli byśmy określili jego płeć w momencie jego powstania, to możnaby o nim powiedzieć, że jest on swoją własną córką). Według tego wariantu (czy teorii) Doctor Who urodził się w momencie, gdy pobrano jego krew, by powstała z niego jego córka, Jenny (patrz odcinek "The Doctor's Daughter", seria 4 (sezon 30, jeśli się nie rąbnąłem licząc, oraz nie liczyłem filmu jako osobnego sezonu) odcinek 6), czyli według tego wariantu Doktor i Jenny to jedna i ta sama osoba.
Wariant rzeczny: nazwa wariantu odnosi się do osoby, kim według tego wariantu był "pierwotnie" Doktor, a był... River Song, swoją własną żoną (patrz odcinek "The Wedding of River Song", seria 6 (sezon 32) odcinek 13, finałowy) oraz zabójczynią (patrz odcinek "The Impossible Astronaut", seria 6 odcinek 1). Jak było powiedziane w odcinku "A Good Man Goes to War" (seria 6 odcinek 7) River Song jako urodzona na Tardisie należy do tej samej rasy, co Doktor, jednakże ma 2 ludzkich rodziców, Amy Pond oraz Rory'ego Williamsa, przez co równocześnie jest człowiekiem.
Warianty harknesowe: tutaj mamy do czynienia z 3 wariantami. Nazwa tej grupy wariantów odnosi do kapitana Jacka Harknessa. Dlaczego tutaj mamy do czynienia z grupą wariantów, a nie z wariantem? Ponieważ wątek Jacka jest ściśle powiązany z wątkiem Twarzy z Boe (patrz odcinek "Last of the Time Lords", seria 3 (sezon 29) odcinek 13, finałowy). Harkness staje się nieśmiertelny, po tym, jak Rose, po swoim "połączeniu" się z TARDIS zamieniając się w Złego Wilka (który ma trzy konteksty w uniwersum: pierwszy jako osoba, czyli Rose z Sercem TARDIS, drugi jako "wiadomość" (a jednocześnie jako "prawo wszechświata") od Rose z Sercem TARDIS do samej siebie, ale poza "połączeniem" się z TARDIS, a trzeci jako sumienie "Momentu", broni, której Doktor Wojny użył do zakończenia Ostatniej Wojny o Czas) przywróciła mu życie (w dodatku w nieskończonej jej ilości). Pierwszy wariant zakłada, że Jack zamienia się później w Doktora, a na swój koniec staje się Twarzą z Boe. Drugi wariant z kolei zakłada, że Twarz z Boe powstała po odcięciu głowy kapitanowi czy Doktorowi (nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy to mogło się stać; ten argument jest poparty odcinkami "The Christmas Invasion" (seria 2 (sezon 28) odcinek 0, świąteczny), "The Stolen Earth" (seria 4 odcinek 12) oraz "Journey's End" (seria 4 odcinek 13, finałowy)). Ostatni wariant harknesowy z kolei zakłada, że Twarz z Boe to ostatnie wcielenie Doktora, zanim zostaje on Dzieckiem Bez Czasu, w momencie, gdy Twarz z Boe umiera, jego energia regeneracyjna zostaje "wypuszczona" w świat, gdzie później trafia do antycznego Gallifrey, gdzie powstaje jako Dziecko Bez Czasu, z którego wszyscy Władcy Czasu pochodzą.
Wariant "z jednym sercem" - nazwa wariantu nawiązuje do wydarzeń z podanych powyżej odcinków: "The Stolen Earth" oraz "Journey's End", gdzie z odciętej ręki Doktora (też w powyżej podanym odcinku, "The Christmas Invasion") przez ? (niestety zapomniałem, jaka to była rasa, dlatego dałem pytajnik), energii regeneracyjnej z częściowej regeneracji 10. Doktora oraz "dotknięciu" tejże ręki przez Donnę Noble powstaje "ludzka" wersja Doktora posiadająca tylko jedno serce (w sumie ten wariant też jest wariantem-paradoksem w pewnym sensie). To też wyjaśnia, dlaczego 14. Doktor wygląda tak samo jak 10.

ocenił(a) serial na 10
KsaQ1997

Najśmieszniejsze w tym jest to, że możesz mieć we wszystkich tych teoriach rację.

Doktor Who używa bardzo płynnego pojęcia czasu i w wielu przypadkach to timey-wimey jest takich galimatiasem przeplatających się wszechświatów równoległych i czasów tego samego biegnących w zasadzie przynajmniej lokalnie równolegle.

Jakie elementy w Doktorze Who kanonicznie pozwalają wysnuć teorię, że tak naprawdę wszystkie wersja są możliwe:

* przeniesienie planety + dylatacja czasu w czarnej dziurze
* przeniesienie jaźni z jednej osoby do innej/zamiana świadomości ze sobą
* ciała i prawie bezczasowa możliwość ich kontrolowania
* TARDIS będąc w pewnym sensie czarną dziurą czy wręcz wieloma czarnymi dziurami i mająca wielokrotnie własność ciągnięcia wskazówki czasu ze sobą
* w zależności od chęci wpływanie zmian w przeszłości na późniejszość lub ignorowanie takich zmian
* "merging" świadomości wielu istot w jedną
* brak konieczności ogarniania całości swojej nici czasowej. nitka doktora jest wręcz pokazana jako chaotyczny galimatias sugerujący, że wielokrotnie istnieje jako więcej niż jedna osoba o współdzielonej w jakimś zakresie świadomości

itd. itd.

nie chce mi się odcinkami i konkretnymi wydarzeniami tutaj machać, bo tego jest od groma, a kto oglądał mniej więcej wie gdzie się m.in. te elementy pojawiają.

było kilka odcinków opisujących "paradoksy" czy "zapętlenia" czasu i sugerujących, że możliwe jest zatarcie prawdziwego źródła Doktora poprzez "samorództwo" lub dowolną inną alternatywę poprzez zapętlenia i stopniowe odkładanie zmian do momentu uzyskania porządanej wersji wynikowej.

w zasadzie jeśli traktować Doktora Who jako jednorodne uniwersum to nic z niego nie wynika i nic nie wiadomo :-).

to taki zbiór losowych idei bez ładu i składu gdzie tak naprawdę nic nie da się przewidzieć z sensem i można co najwyżej "wierzyć", że Doktor jest dobry lub wprost przeciwnie.

są momenty bardziej "świadome" tej serii gdzie wątek nadrzędny tworzy jakieś pozory rozsądku lub tłumaczy chaos jak np. sprawa z mnichami i ich symulacjami rzeczywistości.

na dodatek należy pamiętać, że Doktor potrafi wskakiwać na "plan telewizyjny", do światów rozrywki ;-) i innych dziwnych atrakcji zaburzających rozpoznawalność rzeczywistych wydarzeń i sugerujących, że to bardziej pokazywanie jakichś cieni niż rzeczywista historia wprost.

ja nawet jakiś czasu temu zasugerowałem, że sposób sterowania TARDIS jest oparty właśnie o nie konkretne momenty czasowe, a ich określenie stanem "świadomości" kierującego wehikułem.

ArchieIl

Rozumiem twoje zdanie. Twój komentarz nawet w pewnym sensie rozwija moją teorię (aczkolwiek nie jest łatwo wychwycić jak rozwija). Rzucałem odcinkami tak naprawdę tylko po to, żeby pokazać, że rzeczywiście na tym serialu się znam (a przynajmniej tyle, by wiedzieć, jakimi elementami fabuły serialu mogę powołać w ramach swojej argumentacji. Powołałem się tak naprawdę na jedynie te odcinki, które zawierają najwięcej, najwyraźniejsze elementy moich tez, czyli można powiedzieć, że podałem tylko te reprezentacyjne dla mojej argumentacji.
Ciekawe podejście, że twierdzisz, że wszystkie moje warianty mogą być prawdziwe (ale w sposób równoczesny, bo dla prostego człowieka może się wydać, że każda z wariantów wyklucza pozostałe, a przynajmniej w teorii, że co prawda wszystkie mogą być prawdziwe, ale nie mogą być prawdziwe jednocześnie, gdy inne są prawdziwe; Nie znaczy to, że się z tobą nie zgadzam [bo się zgadzam], tylko no, nie sposób potwierdzić tej tezy, gdy patrzy się na fabułę całkowicie liniowo).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones