PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
8,1 32 567
ocen
8,1 10 1 32567
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Clara i Doctor.

ocenił(a) serial na 7

Na wstępie chciałbym tylko powiedzieć, że to moje zdanie i tylko moje. Ludzie mogą się zgadzać się z nim lub nie. Nie zmienię go.

Od czasu finału jestem w trochę słodko-gorzkim nastroju. W zasadzie chyba pierwszy raz w historii tego serialu. Może powodem tego jest to,że Jenna Coleman jest wg mnie bardzo atrakcyjną aktorką o bardzo rozbudowanym warsztacie aktorskim.
Po prostu pierwszy raz zdarza mi się ,że gdzieś tam przeżywam to co Doktor/Clara.

Uważam, że Clara była najlepszą towarzyszką Doctora, powiedziałbym nawet, że kimś więcej niż towarzyszką, co udowadnia finał sezonu. Nie zrozumcie mnie źle, również byłem zdziwiony zmianą zachowania Clary wraz z pojawieniem się Capaldiego jako Doctora, jednak biorąc pod uwagę finał widać, że takie było od początku zamierzenie Moffa.

Clara była chyba jedyną osobą w życiu Doctora, która miała na niego taki wpływ i która darzył takim uczuciem (skomplikowanym nie czysto romantycznym), że robił to co robił i to rozumiem. Świetnie się ze sobą dogadywali, byli podobni, nakręcali się wzajemnie i powstrzymywali przed zrobieniem głupot.

Clara w zasadzie zasługuje na bycie nieśmiertelną i na rozwiązanie jej wątku nie śmiercią ale możliwością (nie wiem jaką nie pytajcie mnie ruszcie wyobraźnię) bycia z Doctorem. Coś jak River. Nadmienię też, że Uważam, że prawdziwym "uczuciem" Doctor obdarował Clarę. Dla River nie złamałby zasad. W pewnym sensie ma ona tylko taką przewagę, że znała Doctora lepiej poprzez odwróconą linię czasu oraz wystawienie na Wir (chciałbym, żeby może i Clarę wystawili na wir - wygrałaby).

CO do ogólnej kwestii, że serial musi się zmieniać nie robi to wielkiej różnicy. Należy zauważyć,że nawet sam Doctor pragnął żeby wszechświat mu podziękował. Chciał czegoś stałego. I Clara tym była. I mam nadzieję, że będzie biorąc pod uwagę, że jest nieśmiertelna, a Władcy czasu gdyby chcieli mogliby z niej zdjąć ten Zegar naszyi i odwołać Kruka. W końcu to ich technologia.

ocenił(a) serial na 10
DarkAnghelus

Mi tam też takie rozwiązanie się podobało, przecież w końcu i tak umrze ;) Bardziej w odcinku nie podobało mi się wiele nieścisłości i zbywanie pytań, o ile chociaż w time of the doctor zostały różne rzeczy jakkolwiek wytłumaczone to tutaj po prostu Doktor mówił: bo tak i już. Nie spodobało mi się też to jak bardzo odcinek skupił się na Clarze, myślałem że coś się wydarzy na tym Gallifrey, mogli wykorzystać je lepiej niż po prostu kolejny sposób ratunku Clary, liczyłem na trochę więcej władców czasów, w sumie to nie wiem, po prostu jestem nienasycony, TO JEST W KOŃCU GALLIFREY, a nie jakaś tam planeta, a tu pah pah obiadzik, wygnanie, postrzelenie generała, ocalenie Clary i koniec. To nie jest tak, że odcinek był zły, po prostu miałem zbyt wysokie oczekiwania.
Będę tęsknić za obfitym biustem Clary [*]

ocenił(a) serial na 7
manga_maniak

Czy umrze czy nie to tak naprawdę nadal nie wiadomo. Przez hipotetycznie nieskończoną ilość czasu jaką ma Clara wszystko może się zdarzyć, a w DW nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego też, tak jak jestem tego pewien, że Doctor sobie przypomni Clarę (myślę, że albo w odcinku świątecznym albo w nowym sezonie, przecież mamy ludzi, którzy ją znali Rigsy, UNIT, Missy), tak myślę, że wątek Clary jako zwykłego towarzysza się zakończył ale zaczęło się coś nowego i jeszcze ze sobą nie skończyli.

Co do zminimalizowanego wątku Gallifrey, jak na pierwszy rzut oka zgodzę się z Tobą, tak ostatecznie uważam, że nie miało to wpływu. W pewnym sensie od początku było czuć, że to historia o czym innym. Gallifrey początkowo było dla Doctora ważnym celem. Jednak po tym co odwalił Rasillion tworząc plan, przez który praktycznie Clara zginęła, nie dziwię się, że Doctor miał ich gdzieś. Z resztą zawsze miał.

BTW odnośnie samego Face the Raven. Nie miałeś wrażenia, że skoro Kruk i ten mechanizm jest w pewnym sensie technologią Władców Czasu (to oni dali to Ashildir) to nie umieliby tego odwrócić? Bo wątpię, żeby ten mechanizm był potężniejszy od Władców Czasu. Co oznacza, że mogliby go zdjąć z Clary. Jedyny powód, dla którego nie chcieli to to, że złamaliby prawa czasu (co Doktor robi wiecznie) i jakkolwiek uważam, że Clara miała i bezpośredni i pośredni wpływ na wszechświat, myślę również, że jej śmierć w Face the Raven nie była ani historycznym ani trwałym punktem w historii, bo niby dlaczego?

ocenił(a) serial na 10
DarkAnghelus

Co do ostatniego zdania: też o tym myślałem, kto by pamiętał o nauczycielce matmy? A to, że zginęła to tylko po części wina Rasilliona, ona zginęła po raz kolejny przekraczając granicę, aby zaimponować Doktorowi.

ocenił(a) serial na 7
manga_maniak

To też prawda. Clara po części była sobie winna. W pewnym sensie można powiedzieć, że sposób w jaki teraz opuściła Doctora dał jej tą możliwość bycia Doctorem. W przeciwieństwie do niego nie mogła się regenerować, teraz w zasadzie nie musi. Co do imponowania. Myśle, że tu nie chodzi do końca o to. Ona tak dobrze go zna (w zasadzie od dziecka), zna każdą jego regenerację, aż do teraz, że uważała się z nim na równi. Nie czuła się już jak towarzyszka tylko jak bratnia dusza, przez to również, że w pewnym sensie dla Doctora ona nadal jest Niemożliwą Dziewczyną, tak jak i on dla niej był niemożliwym i niesamowitym(jak sama wspomniała w Last Christmas).

ocenił(a) serial na 1
DarkAnghelus

Najgorszy duet w historii serialu Doktor Who

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones