Współczuję Tobie i Twojemu siostrzeńcowi.

co w takim wypadku, według ciebie, mają oglądać 14 miesięczne dzieciaki? czego współczujesz koledze wyżej i jego siostrzeńcowi? tego że młodemu podoba sie bajka w która BBC władowało mase kasy, tak? no to faktycznie - powód do współczucia dla ciebie, a do wstydu i rozpaczy dla młodego. chryste...

A co ta bajka uczy 14 miesięczne dziecko? Cóż, ja w wieku tegoż siostrzeńca oglądałam nieco inne bajki które niosły za sobą pewne przesłanie. I wydaje mi się, że tak właśnie powinno być. Co do "Dobranocnego Ogrodu" - zdanie o tej produkcji wyrobiłam sobie przy okazji odcinka z Makapaką zachowującą się jak istota psychiczna, czyszcząca kamienie swoim "afafem". Jak dla mnie - to mówi samo za siebie. ;)

Rozumiem Twój tok myślenia, ale wychodzisz z błędnego założenia że każda bajka ma czegoś dzieci nauczyć - otóż nie. Ty też nie oglądałaś, powiedzmy, Pokemonów żeby się czegoś dowiedzieć, nauczyć?
Myślę że można nawet spokojnie stwierdzić że Dobranocny ogród przekazuje swego rodzaju naukę - pokazuje dziecku że jest w ciągu doby czas na zabawę, jednak dzień zawsze się kończy i dziecko musi kiedyś, tak jak bohaterowie skończyć zabawę i zwyczajnie położyć się spać.
Jasne że z naszego punktu widzenia to co dzieje się na ekranie może wydawać się durne, czasem nawet ekstremalnie idiotyczne - jednak to nie do nas skierowany jest ten program.
Pozdrawiam

Ciekawi mnie jakie bajki ogladalas w wieku 14miesiecy. Podzielisz sie?

Moze uczy dobrych relacji miedzy ludzmi?