idzie się porzygać, przemysł filmowy się stoczył. Pomijając cała propagandę syfu, to sam serial jest po prostu słaby... odrealniony, brak emocji, nie da się w to zaangażować. 2 dwa sezony były spoko, 3 to już zjazd, ale 4 to już tragedia.
Stoczył się to plebs, który mówił ludziom jak mają żyć. To już jednak koniec bzdur typu "bóg z dziewicy", nadchodzą normalne czasy i katodewiacja i skomlenie nic tu nie da.
Uważasz tak na podstawie powyższego serialu? Może tak spójrz na cały świat i zauważ, że mniejszość nigdy nie zdominuje większości, a zdecydowana większość ludzkości nie jest gejami czy lesbijkami, więc możesz się cieszyć z ich "pięciu minut" w branży filmowej, ale większość pozostanie taka sama i to naturalnie odrzuci i przede wszystkim nie da sobie tego narzucać, bo właśnie jest większością. Możesz sobie zakłamywać rzeczywistość, bo żyjesz w Europie, gdzie jest to jedynie skutek uboczny rozwoju ludzkości. Lewactwo to promuje na siłę, ale już w wielu państwach następuje zmiana narracji, bo większość tego nie potrzebuje. Poza Europą czy USA, to już w ogóle zapomnij o jakimś promowaniu jakikolwiek zachowań czy upodobań należących do mniejszości w społeczeństwie. Nigdzie tego nie robią, bo to nie ma sensu. U Nas jest to sztucznie rozdmuchane, bo nikomu żadna krzywda się nie dzieje a Polska nie posiada więcej niż przeciętny ułamek procent tego typu osób, które stanowią malutką grupę w porównaniu do całego narodu. Dlatego większość uważa to za jakiś absurd, żeby w filmach czy serialach przedstawiać świat, jakby co druga osoba miała takie preferencje seksualne. W filmie europejskim tego nie ma, nie mówiąc o rodzimych produkcjach. To powinno być jako coś wyjątkowego w opowiadanej historii, coś co nie jest powszechne, a nie na odwrót. Ludzkości nie oszukasz.