OMG anime jest naprawdę dziwne ale je uwielbiam :D Mówisz na serio ?? xd mnie np. dziwi ten facet co latał otoczony kwiatkami (miał taki szary kombinezon) I zastanawiam się czy to była jednak kobieta czy facet. Bo on/ona się przytulał do tego faceta w białych włosach i wgl tak jakoś ich coś łączyło. To byli geje czy jak ?

Tak geje ;) Tzn. "ten facet co latał otoczony kwiatkami" na 100%, co do "faceta w białych włosach" mógł być bi, ale to tylko moje zdanie ;)

Aha... teraz rozumiem bo jak byłem mały to jakoś nie mogłem zrozumieć że facet z facetem w anime skierowanym bardziej dla dzieci (ale nie tylko) Ale japońskie mangi i anime są pokręcone i to bardzo. :) No w sumie mógł być bi bo był taki bardziej inny w sensie że on w tym związku był bardziej jako mężczyzna a ten drugi bardziej upodabniał się do kobiety xd :)

To w pierwszej serii było. Kunzite i Zoisite (ten z kwiatkami).

Zoisite był gejem w anime, w mandze hetero. Kunzite w anime był bi, w mandze też hetero. W polskiej wersji przedstawiano ich miłość jako miłość braterską. W innym kraju zmieniono Zoisite w kobietę. W amerykańskiej wersji przedstawiono Harukę i Michiru jako kuzynki, zmieniono Zirconię w faceta, a FishEye w kobietę. Nie mówiąc o tym, że co pikantniejsze teksty zamieniano na bezpłciowe. Podobnie cenzurowano Pokemony.

(patrzy na datę) tak wiem, że to stare, ale nie mogę się powstrzymać...

Oko Ryby to nic przy Star Light! Tam to dopiero było zamieszanie z płciami i potencjalnymi związkami, bo jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że Seya zakochał się w Usagi... To zakochał się w niej jako facet, czy jako dziewczyna? I Jakby miał wyglądać ich związek, gdyby doszedł do skutku?

Temat ciekawy, więc bez daty ważności ;)
Wiem, że Mamorek był Usie przeznaczony, ale ja zawsze chciałam, żeby choć przez chwilę była z Seiyą ;P On był jedną z moich dziecięcych miłości i nawet jakby fizycznie był kobietą to dla mnie był wystarczająco męski ;) Także myślę, że poradziliby sobie ;P

Moją dziecięcą miłością był Saphiru z R-ki. I być może Mamorek, ale nie jestem tego pewna na sto procent. A co się tyczy Sei i Usagi, w sumie dość ładnie razem wyglądali, poza tym gdyby zostali razem, nie byłoby Chibiusy, a z tego świat powinien się ucieszyć.