W tym gniocie amerykańskim nie ma Polski. Aparatczyk moskiewski z Układu warszawskiego w 41:11 minucie film stwierdza:" Wiatr wieje w stronę Niemiec". Gimbaza niedoedukowana pieje z zachwytu, oglądając ten amerykański zlepek wątków ze starych filmów o Czarnobylu.
Może warto obejrzeć do końca nim się zabierze do komentowania. 52 minuta, Ulana Khomyuk (Emily Watson) wymienia Polskę jako jeden z krajów zagrożonych promieniowaniem.
Czy większość Polaków jest tak niedowartościowana że musi doszukiwać się w każdej produkcji polskiego wątku? A jak się juz pojawi to pieją z zachwytu że wspomniano coś o Polsce. Zresztą w dalszej części jest Polska wspomniana przez atomistke z Mińska.
Daj mu spokoj, kolega jest z wykop.pl nie wolno sie smiac z takich ludzi, on sie taki urodzil... Wyobrazasz sobie, jakie to nieszczescie dla jego rodziny i bliskich?