Fanem anime nie jestem i nie byłem, ale zmora wilka mi siadła to i spróbowałem krawędziobiegaczy bez żadnych oczekiwań. I po prostu wielkie wow! Oglądałem z polskim dubbingiem, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale mi się fajnie oglądało. Strasznie dużo frajdy wyciągnąłem z tej bajki i do teraz mnie trzyma melancholia po skończeniu oglądania. Utwór "I Really Want to Stay at Your House" z fajnej muzyczki z radia w gierce stał się czymś co strasznie mnie łamie, dużo fajnych emocji z tego serialu wyciągnąłem. Serial jest wyśmienity i bardzo mi się podobał, ale spodoba się raczej tylko ludziom którym smakuje uniwersum Cyberpunka, ciężko by się widz odnalazł w tym serialu nie znając totalnie Cyberpunka. Polecam z całego serduszka!