za wyjątkiem piosenek z intro, outro i tej z końcówki 3***. odcinka

W pełni się zgadzam.

Dokładnie, nie do końca rozumiem zachwyty. Nie miałem dużych oczekiwań, ale myślałem, że zobaczę chociaż fajnie zanimowane walki, a tu niestety największy zawód - prócz dosłownie kilku lepszych scen, całość boleśnie statyczna, jak z najbardziej pazdziezowatych tasiemców, które mają po 200+ odcinków, a nie 10.

Całość da się obejrzeć, bo dużo i szybko się dzieje, szczególnie jak ktoś lubi taki klimat, ale do świetnego Arcane nawet na krok się nie zbliża, choć ocena na filmwebie mogłaby sugerować co innego.

Ujmę to tak że mimo iż według mnie seria mogłaby spokojnie mieć góra 13 lub 15 odcinków bo też dla mnie akcja była zbyt chaotyczna i za dużo się działo w jednym momencie to jednak sam serial mnie wciągnął i miło się go oglądało mimo iż forma fabularna nie jest jakaś świeża mamy sobie jakiegoś młokosa który mieszka sobie razem z samotną matką w zdemoralizowanym ogarniętym przesadną technologią mieście i ich życie nie jest usłane różami jak i to że muszą się borykać z wieloma trudnościami jak i hierarchią społeczną na której oni są na niższym poziomie a młodzik nie zaznaje akceptacji w wysokiej szkole korporacyjnej i następuję pewien zwrot który zmienia jego życie o 180 stopni to i tak serię mi się przyjemnie oglądało jak i to że los postaci mnie obchodził a zakończenie no niestety gorzko-słodkie ale przynajmniej walka ze Smasherem była fajna jak i jego design więc miło spędziłam czas przed ekranem.

jeszcze, żeby figura miała rzeczywiście czym się chwalić xd

Tylko że w świecie Cyberpunka wszystkie części ciała da się ,,wymienić". Przecież nawet i w grze i w serialu są postacie, które wstawiły sobie wielkie przyrodzenie xD dlatego nie wiem, gdzie masz problem z dużymi piersiami. Nawet już w obecnych czasach da się je powiększyć, a co dopiero w świecie przyszłości.