Na początku mnie strasznie irytował. Po dwóch odcinkach polubiłam postacie i przyzwyczaiłam się do specyficznego humoru. Serial jest zupełnie inny niż obecnie emitowane seriale komediowe, które opierają się ciągle na tych samych wątkach. Trochę przeszkadząją mi wstawki z piosenkami, ale je przewijak po prostu :)
Teraz po obejrzejrzeniu dwóch sezonów mogę się zgodzić. Wcześniej ich nie doceniałam.
oglądać musical i przewiać elementy muzyczne, to jak pójśc do burgerowni i zamówić frytki xD