Na co chory jest Alec i czemu praca w miasteczku to dla niego "pokuta"? Jaką przeszłość ma Alec? macie jakieś spekulacje?
Nie dam głowy, ale chyba wspominał ktoś padaczkę. A odnośnie pokuty to prawdopodobnie tragiczne rozstrzygnięcie podobnej sprawy z innego miasteczka (było już wymienione, jakoś na S)
Kwestia "pokuty" była wyjasniona juz w pierwszym odcinku. A na szczególy bedzisz musiał poczekac, bo na pewno beda je ujawniac małymi kroczkami zeby stopniowac "napięcie", co akurat uwazam za bezsensowane rozwiazanie, bo napiecie powinno byc zwiazane z mordercą Dannego a nie z takimi pierdołami jak choroba Aleca... Teraz to wyglada jakby nie mieli czego upchnąc w serialu w zwiazku z czym wymyslaja takie sztuczne "smaczki" kompletnie niepotrzebne.
Tak samo zrobili z "mroczną przeszłościa" Jacka: w poprzednim odcinku ujawnili ze "cos" było, a dopiero w nastepnym wyszło co to właściwie bylo. Kuriozalne jest dla mnie to ze policjanci nie zapytali Jacka o szczegóły na posterunku podczas przesłuchania, tylko zostało to dopiero ujawnione w normalnej rozmowie jakis czas pozniej (czyli w kolejnym odcinku).
"Pokuta" za sprawę w Sandbrook - jak jeszcze raz obejrzysz dotychczasowe odcinki, to można się zorientować: sprawa sądowa została umorzona z powodu dowodów (albo niewystarczające, albo źle zabezpieczone) i za to beknął Hardy. Zaś wg Wikipedii może on cierpieć na zespół stresu pourazowego, ale może w dalszych odcinkach będzie wyjaśnione na co dokładnie cierpi.