PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662945}

Broadchurch

7,9 44 984
oceny
7,9 10 1 44984
7,3 12
ocen krytyków
Broadchurch
powrót do forum serialu Broadchurch

jestem na 5 odcinku... póki co strasznie rozlazły a fabuła nie powala... the killing z którym broadchurch jest porównywane jest o niebo lepszy i wciągający... ja daje 4 maks 5... zobaczymy co będzie dalej

dziulkofil

są ludzie i ludzie. Kiedy powiem moim rodzicom, że obejrzałem właśnie fantastyczny serial, to będą chcieli oglądnąć, bo co wieczór siadają do polskich gniotów i nie można im przerywać. Z tobą też tak jest? Jakie seriale lubisz? te polskie z wyidealizowanym spojrzeniem na świat, gdzie pracownica korporacji, dajmy na to zielińska jest kobietą od wszystkiego, a jej pogląd na świat w serialu ma tyle wspólnego z polską rzeczywistością, co polska piłka z angielską?
Po obejrzeniu Broadchurch przez chwilę porównywać go chciałem z Twin Peaks. ta sama atmosfera odizolowanego miasteczka, ta sama niepewność co do winnego. Nie chce mi się wierzyć w słowa osób, które od razu wiedziały, kto jest winnym. Jasne - można dedukować, że skoro ktoś umiera w trakcie tzn. że raczej nie będzie, albo jeśli ktoś został podejrzany, przepytany i wypuszczany, to raczej nie będzie winnym. No ale do ostatniego odcinka tak szczerze trudno się domyślić, kto i dlaczego to zrobił. I to mi się w tym serialu podoba. Oglądam także Sherlocka, który niby też jest kryminalno-detektywistyczny, ale tam Sherlock widzi rzeczy, których kamera nam nie pokazuje i z nich dedukuje, co rozpieprza całą atmosferę bo nie daje widzowi wczuć się w rolę detektywa i samemu próbować rozwiązać sprawy. Tutaj dowody pojawiają się co odcinek a mimo wszystko nie wiadomo kto i po co. I to jest fajne.
Nie wiem też co kieruje tobą podczas wyboru serialu, który będziesz oglądać. Zakładam, że piracisz albo ściagając albo oglądając w necie (bo polskiej dystrybucji nie ma) więc musisz wiedzieć na co się decydujesz. I kiedy czytasz resume "w małej mieścinie znaleziono ciało dziecka..." spodziewasz się czego? gwiezdnych wojen? filmu o wietnamie? kosmitów? Wiedząc, że serial ma 8 odcinków chyba logicznym jest, że jest to przebieg śledztwa. Polskie gnioty są jeszcze bardziej rozlazłe. No chyba, że wolisz 1 śledztwo na 1 odcinek - twoja sprawa, no ale nie wystarczy nauczyć się czytać - trzeba jeszcze umieć czytać ze zrozumieniem.
To tyle, żeby zmiażdżyć twoje zarzuty poparte jedynym stwierdzeniem, że serial jest rozlazły.
Jeśli chcesz podyskutować to miej chociaż jakieś argumenty a nie jednostrzał rodem z komentarzy w wp

ocenił(a) serial na 5
lolomgroflpwned

ale się kolega rozpisał. podobno o gustach się nie dyskutuje... a jednak.
sprawa pierwsza: jakoś nie poczułem się zmiażdżony jak to napisałeś. nie wiem po co w ogóle kogoś chcesz miażdżyć? masz problem z tym co ja napisałem czy ze sobą? skoro już się oskarżamy o cokolwiek to po tej wypowiedzi już wiem, że należysz do ludzi, którzy obstają tylko przy swoim... jak Tobie się coś podoba to innym się też ma podobać... dlatego puszczasz rodzicom te swoje hity? może Oni po prostu lubią to co oglądają w tych durnych telenowelach? myślę, że ich świat nie stał się lepszy przez to że pokażesz im serial którego nie zobaczą w pl tv. za to Ty czujesz się zapewne wtedy dumny, że znalazłeś coś fajnego i możesz się tym pochwalić bo ktoś poklepie Cię po ramieniu i powie well done.

różnimy się tym, że ja oglądam to co mi się podoba ale nikogo do tego samego nie zmuszam bo nie musi mu się podobać. opinię wystawiłem krótką ale tak to czuję a nie inaczej i wcale nie oczekiwałem, że ktoś się do niej odniesie... no ale widocznie Ciebie ruszyła.

sprawa druga: na jakiej podstawie wysuwasz teorie, że oglądam polskie gnioty( kto to jest zielińska?) albo że wolę seriale, w których jeden odcinek to jedno śledztwo? napisałeś posta na pół strony a nie chciało Ci się nawet sprawdzić na moim profilu co mam w ocenianych. nie mam telewizora bo nie jest mi do szczęścia potrzebny więc pozostaje mi net. a z neta wybieram to o czym przeczytam, że jest dobre... na tej podstawie włączyłem broadchurch i nie powiem, że mocno się zawiodłem ale oczekiwania miałem większe. nie wiem czy oglądałeś wspomniany wcześniej przeze mnie the killing, który stworzony jest w podobnej konwencji(no podstawie serialu duńskiego). tam też śledztwo dotyczy jednego morderstwa ale fabuła MNIE wciągnęła tak, że czekałem jak dziecko na każdy kolejny odcinek... a tu? wg MNIE nudy...może nieznacznie ratuje ten serial samo zakończenie ale spodziewać się można było, że nie będzie to nikt kogo można by o to w trakcie śledztwa podejrzewać. jeśli tak by było to serial w ogóle nie miał by racji bytu. tak czy inaczej mnie na kolana broadchurch nie powalił i myślę że na tym możemy skończyć dyskusję.
każdy ma swoje gusta a Ty moich nie znasz więc mnie nie obrażaj domyślając się co oglądam i jaki to mam beznadziejny gust albo jak beznadziejnie piszę opinie...

temat uważam za zamknięty. chcesz się z kimś wykłócać, że ten bądź inny serial jest dobry to szukaj dalej... ze mną Ci się nie uda. pozdrawiam. the end

dziulkofil

" póki co strasznie rozlazły a fabuła nie powala... the killing z którym broadchurch jest porównywane jest o niebo lepszy i wciągający... "

serial 8-odcinkowy jest rozlazły za to jego odpowiednik 4 sezonowy jest dużo lepszy? bez komentarza. Z tego można wysnuć wnioski że wciągają cię tasiemce, które po 100 odcinkach powrócą do punktu wyjścia.
jestem w trakcie ogladania the killing i serial mógł się skończyć po 1 sezonie, a tutaj jedno morderstwo wyjaśniają przez kilka sezonów. w broadchurch wyjaśniono je dużo szybciej przez co serial w mojej ocenie jest intensywniejszy, a mimo wszystko trzymający w napięciu. nie mowie ze killing to gniot, chcę sprawdzić, czy amerykański klon wart jest zauważenia, ale boję się, ze za chwilę powtórzy on sytuację z serialu Lost, gdzie twórcy zagubili się w swoich myślach.

ocenił(a) serial na 7
lolomgroflpwned

Dziwi mnie fakt, że dla ciebie Broadchurch wydaje się serialem intensywnym. W tej produkcji konkretnych treści związanych z dochodzeniem było tak skandalicznie mało, że nawet ciężko mi ten serial nazywać historią kryminalną. Jako dramat owszem, nie był zły, ale jako kryminał (gdzie widz spodziewa się jakiejś większej intrygi i pomieszania myśli) zdecydowanie się nie sprawdzał.

Killing owszem, mógł skończyć się po pierwszym sezonie, ale dlaczego miałby? Drugi sezon trzyma równie wysoki poziom i przynajmniej mi bardzo przyjemnie oglądało się kontynuację dochodzenia w sprawie śmierci dziewczyny. Oczywiście Dochodzenie (wersja amerykańska) nie dorasta do pięt np. pierwszemu sezonowi Twin Peaks (drugiego nie wspominam, bo to bardziej bajka niż kryminał).

Zachęcam do obejrzenia wersji duńskiej serialu The Killing bo jest o wiele lepsza niż amerykańska adaptacja.

ocenił(a) serial na 7
dziulkofil

Mam dokładnie te same odczucia. Broadchurch konstrukcją jest praktycznie bliźniaczo podobny do The Killing z tym, że ten drugi tytuł jest zdecydowanie lepszy.

W Broadchurch najbardziej zawiodła mnie historia.. Bądź co bądź jest to serial kryminalny, a samego kryminału tutaj by należało ze świecą szukać. Fakt, w jakiś sposób produkcja ta oddziałuje na emocje, ale mi przynajmniej całość wydawała się dość mocno przerysowana. Nie przepadam za "przedramatyzowanymi" historiami, a niestety takiej doświadczyłem w tym przypadku.

Sam klimat Broadchurch też plasuje się kilka poziomów niżej względem tego z Killing, przy oglądaniu BC w żadnym razie nie towarzyszyła mi konsternacja i pewien rodzaj chęci niezwłocznego poznania kto tak naprawdę stoi za śmiercią dzieciaka. Odczuwałem wrażenie, że w sumie wszystko mi jedno.

Czym Broadchurch może się pochwalić? Aktorstwo w większości przypadków stało na dość przyzwoitym poziomie (chociaż dla mnie Killing także i w tej kategorii góruje), większość utworów muzycznych (mimo, że niektóre były kiczowate) także przyjemnie było słuchać.

Dla osób zastanawiających się nad obejrzeniem jakiegoś dość popularnego serialu kryminalnego:

The Killing (sezon 1 i 2) >> Broadchurch
The Killing (sezon 3) > Broadchurch

Moim zdaniem pomysł na budowanie historii w tak podobny sposób do amerykańskiego Killing (duńskiego, który jest jeszcze lepszy zresztą też) w żaden sposób nie wyszło twórcom BC na dobre. Głównie ze względu na to, że automatycznie widz obie te produkcje porównuje, a werdykt (przynajmniej według mnie) jednoznacznie wskazuje że Dochodzenie jest faworytem.

ocenił(a) serial na 9
Chazz1995

Mnie THE KILLING w ogóle się nie podobał. Postać matki mega przerysowana, aż momentami wkurzająca. Cała historia taka beznadziejna, ze aż nudna. Natmiast BROADCHURCH wg mnie jest GENIALNY !!!!!!!!!!!!!!!! Postacie, które są ukazane są prawdziwe, bez udawania, bez zbędnego patosu czy manieryzmu. Historia jest zupełnie inna od The Killing. Bardzo ciekawie zbudowana fabuła, każdy element tworzy historię, która trzyma w napięciu do ostatnich sekund filmu. Dawno nie oglądałam tak dobrego serialu, a oglądam ich wiele i nie tylko te amerykańskie papy dla debili.

ocenił(a) serial na 8
dziulkofil

Nie gadaj, oba seriale świetne :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones