Dawno się tu nie wypowiadałem, ale ten odcinek miażdżył. W genialny sposób scenarzyści poprowadzili akcję, z wydawać by się mogło sytuacji niemożliwej pozwolili wybrnąć głównym bohaterom nie naruszając przy tym granic zdrowego rozsądku. No i końcówka była świetna, choć bliźniacy mnie nie specjalnie ruszają (takie tam dwa małe łysole, których Adamek miałby na strzał) to groźba zabicia Hanka jest realna, a nie chciałbym by do tego doszło. Ten serial jest najlepszy w swojej klasie, naprawdę czapki z głów.
czesc,jakby ktoś miał napisy pl do tego odcinka albo stronkę z szybko ukazującymi się napisami do bardzo bym prosił na priv lub tu :)z góry thx
dokładnie tak jak mówicie, na razie najlepszy odcinek tego sezonu - wszystko się układa i zmierza do smutnego finału...
Moim zdaniem był to najlepszy odcinek całego serialu. Nie było ani jednego nudnego wątku, a większośc scen była wręcz wspaniała.
Do tej pory był to jeden z najlepszych seriali jakie widziałem, ale ostatnie 3 odcinki sprawiły, że jest to obecnie mój ulubiony serial. Nawet house nigdy nie był aż tak dobry. Cieszę się, że nie tylko ja to dostrzegam.
"Ten odcinek miażdzy" jest jak najbardziej na miejscu.
jedynie wtopa że cześć ludzi nie gramotna z językiem a polkich napisów czy lektora to chyba i enie doczekamy w wersji nadvd
btw czas Emmy Grammy i srammy dla Frensów Herosów, Szpitali Lekcji baletu i innych bzdetów przeminął teraz czas na hardkor XD
dokładnie jak narazie najlepszy z tego sezonu:) nie umniejszając wcześniejszym epizodom. Ale ogląda sie jak dreszczowiec, z przejęciem. Breakin Bad Rules:)
Akcja w kamperze to chyba jedna z najlepszych scen całego serialu. Siedziałem ze szczęką na podłodze powtarzając: ja pierdolę, o kurwa...
Może mało szykowna ocena odcinka ale w pełni oddaje emocje jakie mi towarzyszyły. Coś niesamowitego.
odnośnie bliźniaków do mnie są strzałem w dziesiątkę nie przerażają wyglądem, a niepoczytalnością, są ponad prawem :P
..... scena z policjantem, jabłkiem :P i charakterystycznym kilofem była mistrzowska......
PS Dostali zielone światło na agenta DEA, nie zdziwiłbym się jakby cały wydział antynarkotykowy poszedł z dymem :P hehe
pozdro
Myślałem, że to była siekiera. Z tym było niezłe, ale ogólnie ściema. Koleś bez problemu usłyszałby normalnie idącego kolesia w mokasynach po piachu niosącego siekierę. Naprawdę nie jest tak prosto się zakraść do kogoś. Poza tym był zachód i jak nic rzuciłby na niego cień. Trochę dziwne jest, że niby nie mogą ruszać agentów DEA. Pamiętacie akcję z żółwiem?
Ogólnie w odcinku było kilka niedociągnięć (np. frajerstwo Walta i doprowadzenie do sytuacji, w której był w potrzasku) albo to, że babka dzwoniła do policjanta z telefonu komórkowego (można by go namierzyć, ew. gdyby korzystali z jednorazowego to nie jestem pewien, ale lokację, kto wie), a Walt do Pinkmana zaraz po tym gdy szwagier powiedział mu o całej akcji (jakby Pinkman wpadł to na pewno by się z tego nie wywinął).
Co nie zmienia faktu, że odcinek miażdżył.
zeby namierzyc tel.komorkowy trzeba byc przez jakis czas polaczonym ..zadzwonili powiedzeli swoje i zniszczyli telefon, wiec tak w roli wyjasnienia chyba nie sa wstanie zlokalizowac miejsca z ktorego dzwonili ..ps. dobrze ze sie w miare wyjasnil watek gdzie walter i jesse czuli podmuch hanka na plecach ..teraz to hank ma klopoty ..dobra postac swoja droga ;)
Po 11 września w USA tak szpiegują że byś się zdziwił. Jakby to nie był jednorazowy telefon na bank by go namierzyli, jak nie byłoby to trudniejsze, ale nie niemożliwe (pytanie czy DEA dysponowałoby takimi środkami).
Też raziły mnie te niedociągnięcia, w ogóle dlaczego Saul nie posłał tego łysego załatwiacza do sprawy kampera? Szkoda tych baboli bo był by genialny odcinek.
Odcinek genialny, jeden z najlepszych w serialu. Jako jeden z niewielu seriali Breaking Bad nawet w 3 sezonie trzyma poziom i kolejne odcinki są lepsze niż poprzednie. Co do telefonu z którego dzwoniła asystentka adwokata: na jakiej podstawie Hank miałby namierzać ten telefon? Bez nakazu nie obeszłoby się, nawet jeśli to telefon jest zniszczony i doprowadziłby do adwokata, który bez problemu wytłumaczyłby się. Jeżeli chodzi o akcje z siekierą, to policjant miałby spuszczać z oka ewentualnego podejrzanego o morderstwo? Moim zdaniem wszystko zostało elegancko napisane przez scenarzystów.
P.S Czy 3 sezon będzie ostatnim?
Nie posłanie "łysego załawiacza" niedociągnięciem? IMO genialnym wyjściem z sytuacji bez wyjścia, po pierwsze liczył się czas, gdyby nawet został wysłany do tej sprawy to zajęłoby to trochę czasu, zresztą co on mógłby zrobić, po drugie Hank pewnie czekał już na nakaz i nie mógł zostawić kampera , a tak jednym telefonem i zagraniem na jego emocjach zrobił to bez problemu :)