Tv dała go tylko raz. Ze wszystkich 25 odcinków trafił się może jeden, dwa trochę słabsze. Reszta trzyma wysoki poziom. Wciąga od samego początku.
Bez fanfar i werbli, tylko jeden sezon. Żadnego przeciągania w nieskończoność jak to ma miejsce ze współczesnymi serialami. Żadnych wielkich gwiazd, Bruce Greenwood w roli życia, w której wypadł świetnie.
Zwyczajny fotograf, którego z pozoru zwyczajne życie pewnego dnia wywraca się do góry nogami wskutek wielkiej konspiracji.
Zakończenie równie zaskakujące co wyraz twarzy głównego bohatera w ostatnim odcinku.Daje więcej pytań niż odpowiedzi.
Otwarte, ale pozostawiające pytanie-co dalej zrobił Tom Veil, gdy, gdy odkrył, o co w tym wszystkich chodziło.
Szkoda, że to tak mało znany serial. Może lepiej, że poprzestano na jednym sezonie z niedopowiedzeniami.