Ocenę w każdym momencie można zmienić, po odcinku, dwóch, trzech, aż po ostatni. Nie widzę problemu. Ludzie są podekscytowani i chcą dzielić się swoimi wrażeniami nawet po jednym odcinku

no dokładnie

To coś dziwnego? tak jest ze wszystkimi serialami, sporo osób ocenia seriale już po jednym odcinku i po prostu później zmienia ocenę, jedni robią tak a drudzy czekają do końca, ja np: wystawiam po 1 a później po prostu zmieniam w zależności od tego czy się poziom poprawił czy polepszył czy może zachował, ale najczęściej w moim przypadku stan zostaje zachowany, np: teraz moja ocena to 8 i na jakieś 90% ta ocena zostanie do końca, bo będzie odpowiadać mojemu zdaniu, w niektórych serialach po jednym odcinku jest już nawet 500 głosów, więc to nie jakaś nowość, tylko normalka, jedni oceniają po 1 i później po prostu zmieniają a inni po całym sezonie, nie ma w tym żadnego problemu, ocenę można zmieniać :)

to coś dziwnego? też pytanie. nie, skąd. to wcale nie dziwne że oceniasz cały sezon po 1 odcinku . to tylko, łagodnie mówiąc, głupie.

Nie, nie ma w tym nic dziwnego ani głupiego, ponieważ jakbyś nie zauważyła, oceny można zmieniać, mnóstwo i to naprawdę w cholerę mnóstwo osób ocenia po 1 odcinku i później po prostu zmienia bo tak im jest lepiej, mi np: jest tak wygodniej, to jest moja ocena, moja własna ocena i mój sposób oceniania, skoro ty oceniasz po zakończeniu to w porządku, ale nie wpieraj innym na siłę swojego zdania i swojego sposobu oceniania, ja oceniam tak ponieważ jest mi tak wygodniej, oceniam po 1 odcinku a po prostu później zmieniam w zależności jeśli poziom się poprawia albo spodoba ALE NAJCZĘŚCIEJ zostawiam ocenę nawet po skończeniu sezonu bo....bo pasuje do mojej osobistej oceny, jak wystawiam 10 serialowi to często utrzymuje się do samego końca bo tak bardzo mi się podoba że nie mam po co obniżać, ale mogę w każdej chwili, więc jeśli tylko poziom według mnie się zwiększy albo zmniejszy to po prostu zedytuję swoją ocenę, jest to logiczne i wiele osób tak robi a każdy ma prawo oceniać tak jak mu się podoba, ty oceniasz po zakończeniu? to super, ja oceniam po 1 odcinku i po prostu później zmieniam ocenę :)

Ten komentarz jest bardzo długi, nielogiczny i wielokrotnie powtarza tę samą myśl.

Właśnie że logiczny jest, jest nielogiczny dla ciebie, ale jaka może być nielogiką w tym że ktoś ocenia po 1 odcinku i po prostu później zmienia ocenę, ocenę można zmienić więc jest to całkowicie logiczne :) nielogiczne jest za to czepianie się czyjejś oceny i narzucanie swojego stylu oceniania, to jest wręcz śmieszne.

Logiczne jest bycie nielogicznym, bo logika jest nielogiką. Polecam pisać bardziej klarowne, właśnie tego się uczepiłem. Pozdrawiam~

Teraz nielogiczne jest dla mnie to co napisałeś.

Nie dziwię się.

ubiegłeś mnie, też miałam jej napisać że jej wywód jest nielogiczny. w każdy razie: AMEN

jeszcze raz napiszę: jest logiczny ponieważ samą logiką jest fakt że takie ocenianie jest po prostu dla mnie prostsze, a ocenę można zawsze zmienić (sam się dziwię że tyle razy muszę to powtarzać dla osób takich jak ty) i nie wiem co jest nielogicznego w fakcie że dla kogoś jest prostsze ocenianie po 1 i po prostu zmienianie później oceny, jest to normalna rzecz, jak bardzo takie coś może być dla ciebie skomplikowane i nielogiczne że tego nie rozumiesz i rzucasz się do czyjejś osobistej oceny i oceniania i na siłę nasuwasz swoje zdanie? Takie coś nie okazuje brak zrozumienia dla osób które oceniają coś inaczej niż ty i jestem faceetem, więc nie "jej" :)

Takie coś okazuje brak zrozumienia dla osób które oceniają coś inaczej niż ty*

przepraszam, mój bląd - "(...)napisać jemu". Twój login i avatar są dość.. mylące. ws oceniania serialu: ja osobiście wolę cierpliwie sobie poczekać aż obejrzę cały sezon. ale oczywiście każdy ocenia tak jak mu wygodnie.
lecę oglądać 3 odcinek. pozdrawiam ;)

Zgadzam się co do avataru, mój login jest często mylony z "Rogue" więc rozumiem i o to mi tylko chodziło :) że każdy ma swój sposób oceniania a mi po prostu prościej jest oceniać od razu, ponieważ ocenianie pojedyńcze każdego odcinka na filmwebie jest bardzo niewygodne, przynajmniej dla mnie i często o tym zapominam (dlatego od tego mam aplikację TVTime), a gdybym zawsze czekał do końca sezonu to przy ilości oglądanych seriali o części bym pozapominał.

Ok, wszyscy zrozumieli, że wolisz tak, a nie inaczej. Pisz proszę klarowniej, bo (wybacz za wyrażenie) ciężko się czyta ten bełkot. Ogranicz powtórzenia, opisz swoją myśl raz i pamiętaj o ponownym przeczytaniu posta przed zamieszczeniem go. :) A teraz skończmy tą dyskusję i łączmy się w oczekiwaniu na 4 odcinek! :)

Jak ci przeszkadza to nie musisz czytać moich wypowiedzi, ja równocześnie mogę napisać że sam piszesz bełkot :), a skoro wszyscy zrozumieli, to ciekawe czemu cały czas się o to czepiała, powtarzam swoje myśli po sto razy ponieważ są zrozumiałe, a przeciwna osoba wciąż pisze też to same i naprzeciw, skoro piszę że mi jest tak po prostu lepiej, to jest to normalna i zwykła rzecz. Zawsze ponownie czytam przed dodaniem i i tak będę pisał tak jak piszę :) Co najlepsze, sam wznowiłeś tą dyskusje, ja ją skończyłem 5 dni temu i nie zamierzałem kontynuować, dyskusja między nami została skończona, jak mogłeś zauważyć, a teraz dzięki tobie z powrotem zacząłem, więc pogratuluj sobie sam :) Co do odcinka 4 - już oglądałem i jest najlepszy do tej pory.

Jak dla mnie jest logiczny, fakt że powtórzenia niepotrzebne ale jest logiczny - ocenia po 1 odcinku bo jest mu tak prościej a ocenę można zmieniać więc nie ma z tym żadnego problemu, mnóstwo osób tak robi, nie wiem co tu jest nielogicznego xD

Osoby które aktualizują ocenę na bieżąco po każdym odcinku jestem w stanie zrozumień (chociaż osobiście wystawiam dopiero po zakończeniu serialu), natomiast strasznie mnie irytuje gdy widzę że ktoś wystawia 1 gwiazdkę serialowi, któremu nie poświęcił nawet 5 minut...

Tutaj się całkowicie zgadzam, to również mnie irytuje, lub odpuszczenie w połowie odcinka i wystawienie 1 po prostu.

Ale co ty masz człowieku do rozkazywania innym jak cholera mają oceniać, jak ktoś chce sobie oceniać po 1 odcinku to ma do tego pełne prawo, ocena jest zmienna geniuszu, może tego nie wiedziałeś, ale zawsze ją można zmienić, każdy ma prawo oceniać jak chce, mnie bardziej śmieszą osóbki które się rzucają o takie gówno.

a czy ja gdziekolwiek w swojej wypowiedzi komukolwiek rozkazuje jak ma oceniać serial? ;> jedyne co zrobiłam to wyraziłam swoją opinię nt temat i przyznałam rację autorowi postu. nic więcej.

i jeśli ktokolwiek się tu rzuca i sra z gówna powodu to prędzej ty. na drugi raz weź głęboki wdech lub coś na uspokojenie. chyba że z natury jesteś takim burakiem ;)

Jeśli chcesz komuś dawać takie rady najpierw sama się do nich zastosuj ;) ja na szczęście nie jestem takim BURAKIEM z natury jak przykładowo ty i rozumiem że inni ludzie lubią oceniać inaczej bo jest im tak prościej, za to to ty nie jesteś w stanie tego zrozumieć i jeśli ktoś nie ocenia jak ty albo innym sposobem to uważasz to zaraz za nielogiczne czy głupie (co sprawia że samo to co piszesz jest nielogiczne ponieważ ocenę można cały czas zmieniać). Pozdrawiam <3

oho, teraz na zasadzie "kto się przezywa ten sam się tak nazywa" ;)

jesteś, jesteś burakiem.
wyraziłam swoją opinię a ten sra się dalej. no cóż zrobić - tak to już jest z wami, cebulakami. inaczej jak widać nie potraficie ;3

Wypowiedziała się największa cebulaczka i ta która w stylu typowych (jak to sama napisałaś) cebulaków polskich przypieprza się do każdej opinii która jest inna niż twoja i na siłę próbuje swoje zdanie komuś wsadzić do głowy :3

no czyli jednak: "kto się przezywa ten sam się tak nazywa". zaszczycił mnie sam mistrz ciętej riposty. bardzo kreatywnej riposty. przynajmniej doskonale widać gdzie najbardziej zabolało ;)

"kto się przezywa ten sam się tak nazywa" <---- Szczerze to lata mi to koło dupy, co uważasz, stwierdziłem fakt, skoro nazywasz innych cebulakami a sama zachowujesz się jak największy cebulak, rzucasz się do każdego o to że inaczej ocenia i wpieprzasz się do ocen innych to nie myśl że inni ci nie odpowiedzą, mistrzem riposty to nie jestem, stwierdziłem tylko fakt <3 bo zachowujesz się tutaj najgorzej ze wszystkich, mówisz na mnie a sama nie znasz innych słów niż "cebulak" i to jeszcze do tego wszystkiego, jesteś cholerną hipokrytką, najpierw popracuj nad samą sobą i żeby sama się tak nie zachowywać a później się rzucaj do innych ;) no i nie wiem jak ciebie, ale mnie nigdzie nic nie zabolało, bo nie bolą mnie jakieś wypociny od jakiejś laski z kompleksami, która próbuje się dowartościować w necie :D tym bardziej że to tylko internet i nie wiem jak trzeba być pogiętym żeby się rzucać o coś na jakimś portalu do oceniania i to czegoś tak błahego jak ocena jakiegoś filmu czy serialu, OSOBISTA OCENA jakby nie było, wyjdź trochę na dwór, taka porada.

o czy ty tam znowu bełkoczesz? ;)
serio, polaczek pełną gębą jak się patrzy. trzeba ci to przyznać
pewnie terapia za droga więc jak każdy cebulak wylewasz frustracje przez klawiaturę w internetach. oby choć trochę ulżyło, niemniej w twoim przypadku nie obejdzie się bez pomocy u specjalisty;)

Ochłoń trochę bo ci żyłka pęknie moja droga ;)
Najpierw popatrz na siebie, ty leczysz swoje kompleksy czepianiem się ocen innych ludzi i się rzucasz do wszystkich co oceniają inaczej niż ty, to chorobliwe ale też smutne, aż mi cię żal.
"jak każdy cebulak wylewasz frustracje przez klawiaturę w internetach." Jak dobrze że wspomniałaś też o sobie, przynajmniej szczera jesteś :)
Jeśli już jesteś taka miła, to co tam, skorzystam, podaj namiary na swojego specjalistę, skoro szukać jak najbardziej najlepszego to musi to być ktoś kto już zajmuje się jakimś cholernie trudnym przypadkiem jak ty ;)

Ochłoń trochę bo ci żyłka pęknie moja droga ;)

napisał burak który od kilku dni nic, tylko sra się z nie wiadomo jakiego powodu i nie może przestać.
skoro sam nie wiesz na czym polega twój problem, to raczej nikt już tego nie wie.

dorośnij. znajdź sobie jakieś bardziej produktywne zajęcie. albo lepiej: zacznij się leczyć na główkę.


powodzenia w życiu, buraku drogi ;*
będzie ci potrzebne ;)

Tobie tez musi się bardzo nudzić skoro go ciągle zachęcasz. Po co ulegać prowokacjom znudzonych trolli? Podstawowa zasada brzmi: nie karmić trolla!Lepiej pamiętaj o tym , tak na przyszłość

to ja zostałam zaczepiona a nie na odwrót. jestem na tyle uprzejma że odpowiadam. generalnie w dupie mam kto co sobie o mnie pomyśli. odpowiadam na tym samym poziomie na jakim znajduje się mój rozmówca. jestem tak samo nieprzyjemna jak ta druga osoba (a kto obrywa bardziej po dupie? oczywiście ja).

jestem prawdziwym magnesem na takie polaczki jak Pan Burak. daje się prowokować? pewnie tak. trochę. niemniej aż się sami proszą żeby się z nimi podrażnić. zresztą, nie napisałam nic takiego żeby się do mnie przyje.bać i srać bez końca i bez większego powodu.

cóż. póki co nikt jeszcze nie wynalazł maści na polaczkowy ból dupy. na przyszłość postaram się żeby nie karmić trolli.

Nie rozumiem Ciebie. Ja nie karmię trolli, ani tym bardziej nie zniżam się do poziomu aroganckich prostaków. Ale ok. Jeśli naprawdę nie obchodzi Cię to że ktoś może pomyśleć że jesteś na tym samym poziomie inteligencji co taki Morsmano i masz to gdzieś to to już Twoja sprawa. Ja już się nie wtrącam.

Dobrze ty się czujesz? Z was dwóch to prędzej ty powinieneś ochłonąć. I odstawić internety. Skończ się pogrążać, bo autentycznie zachowujesz się jak znudzony burak. Prosto z gimbazy

No popatrz. A jednak to ty zachowujesz się jak ktoś bardzo zakompleksiony. Tak między innymi. Po prostu odstaw internety i skończ się już pogrążać. Ochłoń w końcu.

Dziękuję ale nie skorzystam.

Spokorniałeś troche? To miło

Nie, nie jesteś jakimś kimś ważnym żebym miał miał spokornieć przy tobie, po prostu doszedłem do wniosku że nie mam potrzeby jeszcze z tobą się wdawać w długie dyskusje,to by zajęło jeszcze więcej czasu, a już dyskusje z Panią Isobel wystarczają, no chyba że tak bardzo chcesz to mogę dla ciebie ustąpić, ale skoro sam pisałeś że nie karmiesz trolli to dlaczego nadal ze mną rozmawiasz? Trochę to jest w sprzeczności z tym co jeszcze parę dni temu napisałeś.

Prawie się z tobą bym zgodził, tylko że nie dostrzegasz jednej rzeczy - po obu stronach jest równa wina.
Nazywanie wszystkich burakami, tylko dlatego że inaczej oceniają i mają inny sposób oceniania i rzucanie się do każdego z powodu oceny jest tak samo gimbusowskie i "burakowate" (to słowo już tutaj tyle razy jest używane że aż mi się chce rzygać), jak i zachowanie tego drugiego typka. Oboje nie posiadają sporego zasobu słów i powtarzają w kółko to samo i odpowiadają jeden drugiemu bez końca, co tylko udowadnia poziom, żaden nie chce skończyć i oboje kontynuują, są równi sobie, oboje powinni ochłonąć, odstawić internety, wyjść na świeże powietrze i zakończyć tą niekończącą się historię, ale i tak żaden nie odpuści bo to normalne, niestety filmweb to w większości siedlisko gimbusów, co do reszty, się z tobą zgodzę, ale gdyby było to kierowane do ich obu to miałbyś całkowitą rację, chociaż nauczyłem się że do takich dyskusji najlepiej się nie dołączać (tak wiem, że sam to teraz robię), bo i tak to nic nie zmieni, a teraz obawiam się że jeszcze bardziej się to rozwinie.

Na całe szczęście się nie rozwinęło... ;)

Co ciebie obchodzi czy ktoś ocenia każdy odcinek z osobna, czy przyzna ocenę w tzw polu głównym niby za całokształt? Jest tam takie magiczne okienko z ograniczoną liczbą znaków i można wpisać dowolny powód takiej oceny. A treść takiego komentarza jak i ocenę którą się wystawi po nadrobieniu serialu do końca - uwaga, uwaga! - można zmienić. Teksty o lekach i buractwie nie świadczą o tobie dobrze. Czy to już arogancja, czy wrodzona mentalność?

przejęłam się ;3

O, widzę że pani z gatunku nastoletnich buntowniczek co mają wyje.bane na wszystko, albo starają się na takie wyglądać. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że każda próba dyskusji zaczyna się i kończy z twojej strony "cebulakami" w każdej wypowiedzi? To jakaś moda w internecie na bycie "cool" gdy nazwiesz kogoś "polaczkiem"? Czujesz się lepsza od innych, czy to taka próba połechtania ego? Pewnie się nie dowiem. W sumie nie powinienem się dziwić. Ta dzisiejsza młodzież musi się wyszczekać na innych za własne problemy poza komputerem. Już pal sześć te oceny, bo znamy już twoje zdanie. Masz prawo mieć własne zdanie, a my mamy prawo je skomentować. A to że włącza ci się wtedy lampka "trzeba im nawymyślać od cebulaków" bo słabo u ciebie z kulturą osobistą, to już twój problem który mamy prawo wytknąć.

a ten się ciska dalej. jakżeby inaczej. jak chcesz, ciskaj się dalej. twój ból dupy to nie mój problem ;)