Jak to jest, że takie stare konisko jak ja zostało momentalnie wciągnięte w akcję tego serialu? Wydawać by się mogło, że początek zapowiada fabułę opartą na czymś podobnym do filmu "Tron" (szczególnie tym nowszym), ale już pod koniec odcinka akcja przenosi się na znany już niektórym świat Arkadii i.. od tego momentu zaczyna się akcja, która wciągnęła mnie znacznie szybciej niż w serialu "Troll Hunters".
"Gwoździem programu" są bez wątpienia główne postacie, które mają arcytrudne zadanie dopasowania się do społeczności ludzkiej w sposób najmniej rzucający się w oczy, co jak się okaże nie będzie takie proste, nie tylko z powodu braków wiedzy, jak również jej.. nadmiaru..
Humor, gagi. przezabawne charaktery, które zwykłym ludziom kojarzą się z dziwactwem i totalnym odlotem dopełniają główne zalety serialu..
Można by się nieco przyczepić do nieco sztampowych wątków związanych z rodzinnym światem tej trójki, ale znakomicie wynagradza to interakcja z nowo poznanymi przyjaciółmi na Ziemi.
Szczególnie upodobałem sobie świetny 6 odcinek, w którym nasi bohaterowie spotykają "łowców" i zdradzają sobie wszystkie swoje tajemnice, co pewnie mocno zdziwi fanów fanów "Troll Hunters", bo nie przypomną sobie aby coś takiego oglądali -jak się później okaże -nie bez powodu.. ;)
Zapraszam do oglądania -młodych, starych, byle tylko otwartych na humor, zabawę i z kreatywną wyobraźnią..