Częściowo tak, częściowo nie. Ludzie są bardzo różni. Niestety widziałam już kilka mieszkań, które bardzo przypominały te z serialu. Włącznie z lokatorami.
pewnie tak, bo są Polacy i są Polaczki..... ale z drugiej strony jakby nie było główny bohater to Polak, więc widzą tez w nas pozytywy. Już się przyzwyczaiłam, że Polacy grają czarne charaktery i jadą po stereotypach, a tu taka niespodzianka. Chyba ktoś z producentów, scenarzystów itp. jest Polakiem albo ma bliskie spotkania z Polską ;)
No tak, Stefan to na pewno pozytywny charakter, bardzo różny od stereotypu. Bardzo mi się podoba w tym serialu to, że pokazali takie jakby dwa oblicza.
Wydaje mi się, że Polacy w UK, to już nie tylko klasyczna emigracja zarobkowa, ale także ludzie bardzo dobrze wykształceni, nawet z brytyjskimi dyplomami, którzy z różnych powodów zdecydowali się wyjechać; młodzi ludzie, którzy wyjechali lata temu z rodzicami; osoby, które pracują w porządnych firmach na dobrych stanowiskach.
Może stąd zmiana wizerunku Polaka? A przynajmniej kwestionowanie starego stereotypu.
Polski bar "Gołąbki"- raczej pijacka nora - gdzie niczego nie zjesz, natomiast możesz napić się spirytusu. Litościii.
tez mnie to rozbawilo. W ogole, kto wplad na ten swietny pomysl, ze mi pijamy na imprezach czysty spirytus 95%... :/
no cóż, sami uwielbiamy się chwalić jak ile to jako Polacy potrafimy wyłoić i jak blado wypadają przy nas inne nacje.
a na imprezach nawet wykształceni i obyci ludzie potrafią być zaskoczeni jak nie chcesz pić.
póki ta duma z chlania nie przeminie to to będą w nas dostrzegać. na nasze życzenie.
Głupota głupotę głupotą pogania. Polacy nigdzie ze sobą nie rozmawiają po angielsku, bo to totalnie nienaturalne. Ludzie którzy wychowali się w Anglii tak, przyjezdni nigdy. Poza tym nikt nikogo nie ściga za używanie ojczystego języka. A jeśli chodzi o serial to poza głównym bohaterem polaków nie przedstawia w dobrym świetle, a jak już chcieli postawić na realizm to powinni w rolach polaków zatrudnić polaków. Niestety komicznie to wygląda jak mówią płynnie po angielsku i dukają jakiś koszmarny polski :)