Potopu nie oglądałam , Noce i dnie oglądałam ale nie pamiętam jego roli a w chłopach genialnie zagrał
W Potopie grał Radziwiła, a w Nocach i Dniach grał Jana Ładę, tego kolesia który zmuszał Barbarę do zabawy gdy ta była w żałobie po synku
a to już kojarzę kogo grał w nocach i dniach. Ale dla mnie to i tak zawsze będzie Kargulem mam takiego katechetę co jest zadziorny jak Kargul.
Zadziorny to był Pawlak a wracając do pana Władysława gdyby urodził się w USA to by miał wiele Oskarów i byłby uważany za jednego z najlepszych aktorów wszechczasów
a w szkolę też mam jednego Pawlaka ale nie jest zadziorny tylko taki żartowniś jak mnie 2 lata uczył było się z czego śmiać bo to komediant drugi z niego Cezary Pazura. A jeśli chodzi o te że gdyby Hańcza urodził się w USA to miał by wiele Oskarów, i gdyby żył to by dostał Oskara za Kargula.