w pełni się z tobą zgadzam. nie twierdzę przy tym, że powinien być nawet w top 3, ale jednak jest dobrym animatorem i nie rozumiem buntu innych przeciwko niemu. prawda jest taka, że tworzy filmy krótkie, które powinno się w inny sposób doceniać, niż te pełnometrażowe. osobna kategoria rozwiązywałby ten problem.

W przypadku Tomasza Bagińskiego, jest on twórcą absolutnym.

Stworzenie filmu w tej technologii łączy w sobie pracę reżyserską, aktorską (umiejętność wyobrażenia sobie oraz nadania mimiki i gry ciała postaciom), scenografa, choreografa, scenarzysty, a co najważniejsze doskonałego informatyka w zakresie grafiki oraz artysty poruszającego się w wielu wymiarach.

Funkcja reżyser, jest tym zamyśle, żałośnie płytka.