Być może to nie pomyłka - był śmiertelnie chory na białaczkę i dawano mu kilka dni życia, o czym było głośno. Szczęściem wyszedł z tego po intensywnej chemii.

Jak teraz czytam, ciężko chory był aż siedemnaście lat temu, a od tego czasu widziałem go w wielu filmach. Wydawało mi się jednak, że w ciągu ostatniego roku widziałem jakiś szary nagłówek dotyczący jego niedawnej śmierci, ale musiała to być jakaś pomyłka lub przywidzenie, bo pewnie bym się zapoznał z tym artykułem.

Może pomyliło Ci się z Philipem Seymourem Hoffmanem?

Nie, Hoffman odszedł niedawno i nie sposób było to przeoczyć. Teraz tak sobie myślę, że to chyba chodziło o Pete'a Postlethwaite'a. Albo, tak jak pisałem poprzednio, po prostu coś mi się ubzdurało.