Nie lubię aktorów którzy do zdjęć i publicznie (zwłaszcza młodzi, nowo pokazujący się na scenie) robią z siebie takich nieudanych pozerów przymrużając oczka w takie kreseczki które są węższe później od brwi... sami siebie poniżają moim zdaniem (ale do jego gry w porwaniu nic nie mam)