Ma kasę, ćwiczy - może spokojnie brać sterydy,a co najmniej białko. Każdy jeśli ćwiczy i bierze dużo białka to nie ma ch.. musi nabrać masy. Z sześć posiłków dziennie każdy po minimum 30g czystego białka + białeczko na noc żeby i w nocy nie leciało na pusto i masz masę.
A i te sterydy wcale nie są takie niemożliwe - to popularne w USA, a do tego rodzice od małego cisną na kasę więc mogą mieć duży wpływ. I u nas już rodzice latają z dzieciakami po castigach próbując realizować swoje niespełnione marzenia.
Podsumowując - zazdroszczę mu oczywiście urody i formy, ale nie zamienił bym się z nim z Chiny. Nie wiem co mu w głowie siedzi i gościu nie jest zdrowo pop... ;)
ziom, białko to mit. Służy tylko i wyłącznie jako uzupełnienie diety. Jak będziesz zajadał samo białko to skazy dostaniesz i na tym się skończy. Ja swego czasu wciąłem wraz z dietą i masowym treningiem ponad 5 kg i nie przytyłem ani grama. Trochę się nauczyłem od tamtej pory :P
Koksy tylko i wyłącznie plus ostre zapie****alanie na siłowni. Racja, ma kasę to ćwiczy i się wspomaga zastrzykami.