Widziałem tylko ,,Z dystansu", ale to mi wystarczy, by stwierdzić, że dziewczyna powinna niedługo
rządzić i wskoczyć do pierwszej ligi młodych kobiecych gwiazd. Oby zrobiono dobry użytek z jej
wyglądu i talentu, ja trzymam kciuki
Nie dość, że utalentowana to jeszcze prześliczna. Do niedawna miałem w Hollywood swoją faworytkę, zarówno pod względem urody, jak i talentu: Natalie Portman, ale jak tylko zobaczyłem Sami Gayle od razu się zakochałem. To było rok temu, więc nikomu o tym nie mówiłem, bo jeszcze CBŚ o 4 rano by mnie z wyrka wowlokło, ale teraz to już ciul.
Piękna i utalentowana.
O jej przyszłość bym się nie martwił :)