Co prawda kojarze go tylko i wylacznie z tego filmu, gdzie wcielil sie w role pisarza Marka Halliday'a, jednak trzeba przyznac - aktor wysmienity.
w "Sabotażu" Hitcha jest jeszcze lepszy, jakby mniej usztywniony. Może dlatego, że gra zwykłego robotnika...
Ty i te twoje mądrości! ;D
https://www.youtube.com/watch?v=EMmBpc1hSgo
Ładny chłopak był z niego.