Rene Goscinny zawsze potrafi rozbawić mnie swoimi utworami. Dziwi mnie ,że nie ma tu żadnego wpisu. Przecież chyba każdy Asterixa i Lucky Lucka. Ja najbardziej lubię Mikołajka) Ta książka przenosi mnie w czasy dzieciństwa. Często wracam do tych opowiadań. Polecam wszystkim. Niezawodny sposób na chandrę.
Pozdrawiam.
oj taaak mikołajek jest wywalony w kosmos (może "wywalony" głupio brzmi ale nie lubie przeklinać) najlepsze na wakacjach:
Paulin": na mojej szynce jest tłuszcz!
Nie pamiętam kto:to go zjedz!Paulin:Mamusia w domu zawsze mi odcina tłuszcz z szynki.
Nie pamiętam kto:No to NIE JEDZ
Paulin:ALE POWIEDZIAŁ PAN ŻE MAM GO ZJEŚĆ!!JA CHCE DO MAMY TO NIE SPRAWIEDL:IWE!!!!!!!!!!!