niestety musze to stwierdzic. widzialem pare wywiadow z nim. nie blyszczy intelektem. jest partackim kretynem ktory zarobil troche kasy i probuje wybic sie swoim prowokatorskim zachowaniem. szlag mnie trafia na mysl ze to on ma zagrac b.a. w kinowej druzynie a... serialu na ktorym sie wychowalem.. trudno bedzie patrzec na barracusa przez pryzmat tego kretyna...
Facet nie jest idiotą ani aktorem, tylko zawodnikiem MMA i to nie byle jakim. Byłym mistrzem UFC w kategorii heavywight. Zachowanie ma odpowiednie do walk w oktagonie (popularnej klatce). Ostatnio przegrał walkę na UFC 114 z Rashidem Evansem, który polował tylko na obalenia. Bardzo mi przykro z tego powodu, ponieważ stawiałem właśnie na Rampage'a. Ten ostatni szuka dodatkowego źródła dochodu w filmach, to są ludzie-instytucje, zatem nie zgodzę się ze sformułowaniami kretyn i idiota. Człowiek kretyński i idiotyczny nie dorabia się takich pieniędzy, nawet grając w lotto, musi wykazać się choć odrobiną inteligencji.
Robi sie to ostatni popularne żeby zawodników mma, wwf i tego typu brac do filmów. Oni potrafią tylko robic grozne miny. Idiotą jest ten co i ch do filmów wezmie. BTW cała obsada drużyny A jest o dupe rozbić
Nie jest partackim kretynem, ciężką pracą doszedł do swojego. Kretyn, bo się wypowiada tak jak myśli? Nie jest dyplomatą, politykiem ani pozerem. Ja bardzo lubię Quintona, zarówno za dorobek sportowy jak i osobowość - może i jest prostym człowiekiem, bez magistra(choć nie pamiętam dokładnie czy nie skończył studiów, możliwe), ale ma właściwie poukładane w głowie i ciężko haruje.
Aktorsko nie jest to Brodway, ale szczerze - wolę takiego aktora, który dobrze zagrał B.A(jako dzieciak wolałem oglądać Mcgyvera i niezbyt dobrze kojarzę starą drużynę A, nowa bardzo mi się podobała) niż aktorzynę z tytułem, ale który gra jak drewno. Tak poza tym, Mr T też z desek teatru nie zszedł tylko z WWF.
Obsada jest dobra (Liam Neeson to klasa sama w sobie a Sharlto Copley... kto widział "Dystrykt 9" ten go nie skreśla) ale co z tego...
Byłym mistrzem Lightheavyweight nie Heavyweight i przegrał z Rashadem nie Rashidem, gwoli ścisłości ;).