Nie bez powodu nazywana królową kina artystycznego. Wybiera ZAWSZE projekty, które ją interesują, a nie te za które ma dostać więcej pieniędzy. Szkoda, że dość rzadko ją widać. W każdym razie była niesamowita w "Pieces of April" oraz "Six Feet Under", gdzie po prostu błyszczała na ekranie. Rzadko spotyka się taki talent, wielka też szkoda, że tak niezauważany, co widać po ilości komentarzy na tym forum.
ja Patricie Clarkson uwielbiam od.. zawsze. uwielbiam jej charakterystyczny zachrypiały głos i co tu duzo mówić, niesamowity talent. nie ma sensu rozwodzić sie nad 'six feet under' bo jesli aktor zagrał w tym serialu, to po prostu musiał być dobry. natomiast ja cenie sobie jej role szczególnie w wspomnianych przez ciebie 'Pieces of April", "Dogville" (gra u Von Triera rówiez mówi sama za siebie) czy "Dróżniku" (którego osobiście uwielbiam). zainteresowanie ze strony internautów jest faktycznie żenująco niskie, ale co zrobić.. wiekszosc wybierze "Supermena' zamiast 'Dróżnika' i "skazanago na śmierć' zamiast 'sześć stóp pod ziemią'.
Polecam wam High Art! niesamowity film i moim zdaniem zdecydowanie najlepsza i najciekawsza kreacja Patricii Clarkson w jej dorobku.
znam ja tylko z Six Feet Under i już mnie zachwyciła. Nie dość, że jest podobna do Frances Conroy i idealnie pasuje do roli jej siostry, to sama jej postać budzi sympatię :) po prostu świetna. Zagrała imponująco :)
Myślę, że nie wiesz ile za jaką rolę dostała lub miała dostać oraz czym się przy wyborze kieruje. Chyba, że się bardzo, bardzo blisko przyjaźnicie. I potwierdzam - wg mnie najlepsza rola to Greta w "High Art".