Zgadzam się. Każdy ma inny gust i trzeba to uszanować. Jakby oni nie słuchali swoich ulubionych wykonawców... Niektóre hejty są po prostu śmieszne.

Śmieszne jest to, że OD jest porównywane ze znacznie lepszymi zespołami, którym nawet nie dorasta do pięt ,przez fanki, które znają muzykę jedynie ze komercyjnych stacji typu eska, zet i dlatego nie mają jak posłuchać naprawdę dobrych kawałków.

Nazywasz ich pedałami
Nazywasz ich głupkami
Nazywasz ich beztalenciami
Nazywasz ich idiotami
Ale nigdy nie uświadomiłeś sobie, że oni nie są tylko zwykłymi piosenkarzami
Wy hejterzy nie widzicie sensu w tych chłopakach
Jedyne co widzicie to twarze, nie dusze!
Jedyne co słyszycie to melodia, nie słowa!
Jedyne co czujecie w stosunku do nich to nienawiść i nieprzyjaźń
Ale żaden z was nie uświadomił sobie, że ci chłopcy uratowali więcej istnień niż którykolwiek z was będzie mógł
Włączając moje...

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/p403x403/1896738_7528460 34745610_382890860_n.jpg

Może nie jest to zawiele związane z Twoją wypowiedzią, ale musiałam to wstawići uświadomić Ci to. Nawet jeśli to nic nie zmieni...

Pierdzelenie o Szopenie. Przestań wypisywać głupoty dziewczynko!

Proszę Ciebie, to prawda... Uświadomcie sobie, że dzięki tym chłopakom, żyje jeszcze pełno dziewczyn... Bo gdyby nie oni, nie miałyby po co życ... Każdy kocha co innego, dlaczego nie możecie tego zrozumiec?

Bo to co piszecie to pierdoły?

Gdzie tu widzisz pierdoły?

"dzięki tym chłopakom żyje jeszcze pełno dziewczyn" - twoje słowa......................buahahaha jasne:) Pięciu lalusiów z UK ratuje żeńską rasę przed wyginięciem, nie no dziewczyno ile ty masz? Bo z twoich postów wynika że co najwyżej 12.

Wiesz, pisz sobie co chcesz, ale taka jest prawda. Gdyby nie oni, te dziewczyny nie zaznałyby można powiedziec szczęścia... Sama znam, piszę, z wieloma takimi osobami. Cóż, najwyraźniej nie wiesz, co się dzieje na świecie. Tu nie chodzi o lekarstwa itp., chodzi o to, że dawno by tych dziewczyn nie było, popełniłyby samobójstwo... Żyją dla nich, a oni żyją dla fanek, fanów. Tak samo było, jest i będzie z każdym wokalistą, zespołem. Są osoby, które niestety, nie potrafią tego zrozumiec. Ich problem. Ja np. płaczę na samą myśl, że moi idole są obrażani, poniżani. Za co? One cierpią przez takich jak ty. Słuchając ich, cieszą się, tylko wtedy, gdy widzą ich uśmiech, słyszą głos. Tak, jest to jedyny powód ich szczęścia. Ale dalej mów, uważaj, że to "pięciu lalusiów z UK". Gratulacje.

"Żyją dla nich, a oni żyją dla fanek, fanów. Tak samo było, jest i będzie z każdym wokalistą, zespołem. "

Wooohoooo!!!!!!!! Boże! Z jakiej ty się planety urwałaś? Oni żyją, ale dla jedzenia, picia, oddychania tak jak każdy człowiek i przy okazji dla kaski którą mogą natrzepać ze swojego śpiewania:op I tak jest z każdym dzisiejszym artystą kochana.

"Ja np. płaczę na samą myśl, że moi idole są obrażani, poniżani."

No to masz problem, powinnaś iść do lekarza bo jesteś chorą na głowę psycho-fanką. Gdyby ta nasza rozmowa była na żywo to pewnie rzuciła byś się na mnie z pięściami albo nożem mała świrusko.

"Za co? One cierpią przez takich jak ty. "

Jeśli są tak zj*bane jak ty i nie potrafią ścierpieć, że są osoby którym piosenki 1D się nie podobają to mają problem:P

Mam nadzieję, że kiedy podrośniesz urosną ci nie tylko piersi.....ale też mózg.

Zobacz sobie ich wywiady, ich koncerty... Może zrozumiesz.

Taak, na pewno, nie dlatego, są to po prostu osoby, które kocham najbardziej. Wcale nie mówię o 1D, bo nie jestem Directioner. Tylko wyobraź sobie, że ktoś zaczyna obrażac, kogoś kogo kochasz. Możesz się śmiac, ale cóż, po prostu jestem wrażliwa.
Dziękuję, że mnie tak nazwałeś/aś. Gratuluję.

Mogą się nie podobac, ale obrażanie ich, to przesada. Ja np. nie lubię Kwiatkowskiego, ale nie będę nic na niego mówic, taka nie jestem, chociaż chciałabym, serio.

Jedego z moich idoli chcą uśpic, naprawdę sądzisz, że to ok? (nie mówię tu o 1D)

"Taak, na pewno, nie dlatego, są to po prostu osoby, które kocham najbardziej. Wcale nie mówię o 1D, bo nie jestem Directioner. Tylko wyobraź sobie, że ktoś zaczyna obrażac, kogoś kogo kochasz. Możesz się śmiac, ale cóż, po prostu jestem wrażliwa.
Dziękuję, że mnie tak nazwałeś/aś. Gratuluję.'

Nie zmyślaj! Nie wrażliwa, tylko przeważliwiona na ich punkcie.

Bo martwię się o idoli? Kogoś kto uratował mi życie? Cóż, może i nie jestem jakaś najstarsza, wiele on życiu nie wiem, ale oni uratowali moje, fanek życie. Musisz się z tym pogodzic :)

Jak można się pogodzić z pierdołami?

Pierdołami? Napisz mi, co w tym, uważasz za "pierdołę"...

Np. to że jedyną rzeczą trzymającą przy życiu ciebie i inne zjebki jest wielbienie 1D.

Ale ja nie jestem ich fanką, geniuszu. I tak, jeżeli nie wiesz, co się ta świecie dzieje, to proszę. Są kompromitowane, wyśmiewane, a potem, oglądają zdjęcia, słuchają ich, i stają się szczęśliwe. Musisz to zrozumieć, chyba, że nie chcesz, i w dalszym ciągu, będziesz uważał, że są tylko debilami, bez talentu, bez fanek (tssaa, Zobacz sobie jakiś koncert). Mają super więź z fankami, ale nie, trzeba ich obrazić.

Nie jesteś ich fanką - jesteś psychofanką. Może stają się szczęśliwe lecz kosztem zdrowej psychiki.
Jeśli uważasz krytykę za obrażanie to przygotuj się że będziesz obrażana w życiu jeszcze bardzo często. I może kiedyś poznasz naprawdę dobre zespoły, jeszcze nie jest za późno.

J ich tylko słucham, lubię, ale nie jestem nawet Directioner xD
Znam dobre zespoły, haha xD i wcale nie mam na myśli 1d czy tym podobnych :)

1 nie broń się widać że ich uwielbiasz
2 Czekam na przykłady tych dobrych zespołów
A 8 dla Biebera mnie rozwaliła.

Cóż, uważaj jak chcesz, ja wiem lepiej, co sądzę xD
Guns n' Roses, Marilyn Manson, ACDC, Matallica... Jezu, nie będę ci wszystkich zespołów jakich słucham teraz wymieniac xD
Za przeproszeniem nic ci do tego...

1 To co Ty sądzisz nie musi być prawdą...
2 W porządku, nie jestem fanem ale te zespoły są lepsze od 1d
3 I tak wiem że się w nim kochasz.

Aha, masz ciekawe podejście, nie powiem xD
Wiem, haha xD
Kocham się w nim, bo dałam 8? Och, gratuluje...

1 Ciekawe? - normalne prawda to pojęcie względne.
3 Dawać 8 tak dennemu piosenkarzowi i to jeszcze na portalu filmowym jest dość znaczące.

"To co Ty sądzisz nie musi być prawdą..."
masz na myśli to co sądzę o.. sobie? xD
Czytam jego tt i znam fanki, więc proszę... Idk za co ludzie go tak nie lubią.

Tak prawda zależy od punktu widzenia, pewnie zamachowcy z 11 września też sądzili że czynią dobro. Co do Bimbera jest on po prostu słabym piosenkarzem a jego piosenki mają bardzo marną treść. Ale chyba bardziej nie lubię 1D gdyż Bimber nie psuje dobrych piosenek( jedynie tworzy słabe) a to już coś.

Wasza egzystencja musi być na prawdę marna a prywatne życie żałosne.

Żeby wiedział.

Jeśli sensem czyjegoś życia jest tandetny zespół grający pop to lepiej żeby sobie to życie odebrał.

Masz serce?

Mam. I właśnie dlatego wychodzę z założenia , iż człowiek którego jedyną radością i jednocześnie sensem życia jest gówniany zespół , powinien ten świat jak najszybciej opuścić. Poza tym przykład ewidentnie z dupy , wątpię by istniał ktoś taki , a jeśli naprawdę istnieje to w gruncie rzeczy współczuje wykorzystywania całej energii i możliwości jakie daje życie na słuchanie jakiś tandetnych pierdół tworzonych przez 60 letnich pryków.

Cóż, dobrze, w takim razie, idę powiedziec całemu tt, że ma popełnic samobójstwo, ok? :)
Wczoraj było ze mną naprawdę źle. Posłuchałam muzyki, uśmiechnęłam się, ale nie.
Znasz może taki zespół, 5SOS?

Nadal nie rozumiesz :)
Pytanie jest banalne - Jak do cholery dla kogoś całym światem może być zespół muzyczny? Gdzie rodzice , przyjaciele , szkoła/praca , hobby? To tak jakby ktoś żył tylko dla szczotki od kibla a bez niej byłby smutny i nie widziałby sensu swojej dalszej egzystencji. Po prostu nie rozumiem jak coś tak banalnego jak zespół muzyczny może decydować o czyimś życiu i rzutować na wszystkie płaszczyzny istnienia. Dla mnie to dziecinne i tyle.
Jak mam zły dzień to wolę sobie zapuścić coś z Dream popu lub Shoegaze np. Slowdive , Galaxie 500 czy nieśmiertelne Cocteau Twins.

Ps. Nie słucham nastoletnich 'boysbandów'. Przykro mi.

Każdy ma inny gust. Rodzice, znajomi, co, haha? Nie rozśmieszaj mnie, one nie mają nikogo, nie znasz ich.

Dobrze. Nie słuchaj, tylko dzięki nim, pewna dziewczyna, nie tnie się już 3 miesiące. To jest coś, nie?

A ty "je" znasz?
Ludzie gdy naprawdę chcą wyjść z depresji to wychodzą. Zespół , przedmiot , książka - rzeczy nie mają z tym nic wspólnego. Bardziej liczą się wspomnienia jakie te przedmioty w tych osobach wywołują ( metoda kotwiczenia wspomnień ). Jak pisałem wcześniej , równie dobrze ktoś mógłby sobie powiedzieć , że od samobójstwa uratowała go szczotka od kibla.
Osoby które się tną są słabe i nie mają przyszłości na tym świecie. Raz wyjdą z depresji , by za kilka dni znowu do niej wrócić. Dlatego nie rozumiem po co mają się męczyć na tym smutnym padole łez?

Tak, znam.
Serio nie masz serca.

To właśnie ty nie masz serca , bo próbujesz przedłużyć czyjeś życie za wszelką cenę a nie rozumiesz , że tym samym unieszczęśliwiasz osoby , którym chcesz pomóc.
Dlatego właśnie jestem za eutanazją.

Teraz już całkiem nie rozumiem. Uważasz, że te osoby, zamiast walczyc, powinny się poddac? Och, gratuluje.

Ale czym i z czym walczyć?
Podcinanie sobie żył to twoim zdaniem walka? Co to za walka , która jest skazana na porażkę?
Ludzie , którzy podcinają sobie żyły i różne inne dziwaczne rzeczy są już na granicy wytrzymałości i trzeba im pozwolić ze sobą skończyć a nie sztucznie przedłużać ich bezcelową egzystencję , bo to prowadzi tylko do błędnego koła wzajemnie przeplatających się cierpień i chęci skończenia bytowania.

Wyjaśnię ci to na przykładzie i jeśli nawet tego nie zrozumiesz to prowadzenie tej bezowocnej dyskusji nie ma sensu.
Tak więc wyobraź sobie , że twój dziadek umiera i cierpi niewyobrażalne katusze. Przypuśćmy , że eutanazja jest w Polsce dostępna i masz możliwość skrócenia cierpień swojego dziadka. Pytanie brzmi: co wybierzesz?
Łatwo jest rzucać bzdurnymi frazesami typu "nie masz serca" , ale gwarantuje ci , że mam więcej litości niż ty kiedykolwiek będziesz miała.
Przedłużenie ludzkiego życia o dzień , miesiąc , rok nie jest warte ilości cierpień jakie dana jednostka przez ten czas dozna.

Tak, ale one, mogą wlaczyc. To jest zupełnie co innego, niż przykład, który podałeś.

Co mogą włączyć , bo niestety nie zrozumiałem?

Walczyc, haha, sorry. xD

No dobrze , ale czym mogą walczyć , bo o to się w gruncie rzeczy rozchodzi.
Od razu mówię , że zadawanie sobie cierpień nie jest walką.

Nie wiem, ja np. jeszcze żyje, bo myślę sobie, że może spotkam mojego idola :)

No, niestety nie da rady. Są tak, z braku innych określeń, babskim zespołem, że przy nich kobiety są męskie!
Takie "One way or another" w wykonaniu Debbie Harry i zespołu Blondie, w porównaniu z OD, cóż... tych wykonań nie dzieli przepaść, ale Rów Mariański:-)
https://www.youtube.com/watch?v=KXewIR7Y7cc
https://www.youtube.com/watch?v=0HNqJur7RXY
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ9PlLW4Gc
Debbie Harry miała w sobie charyzmę, którą mogłaby obdzielić całą płeć! Zwykła mawiać: "Jedyną osobą, w którą naprawdę wierzę, jestem ja sama".
"Gdyby na świecie nie było seksu, to bym go wymyśliła"!
Zaiste cudowna dziewczyna!