Nigdy nie "straciłem głowy". Ale uroda tej dziewczyny w Housie czasami zaburza oddech. I nie wiem, czy chodzi to nawet o kontekst , powiedzmy, hormonalno - zziajany. Urodę kobiety można chyba traktować tak samo jak dobry obraz, czy wiersz, tym snadniej,że jest bardziej, niż one - iluzoryczna.