Mój mężuś identycznie go porównał:) Szkoda, że wcześniej nie widział tego wpisu, bo może nie mówiłby non-stop przez pół pierwszej części Millenium: kogoś mi ten gościu przypomina;))))
He, he. Mi też przyszedł na myśl Putin, tylko taki trochę grubszy. Albo wygląda jak ruski zbir. nie wiem jak wyglądają rosyjscy kryminaliści, ale na pewno tak sobie ich wyobrażam.;)