z calym szacunekiem panie ironlord, ale nasuwa mi się takie pytanie - jest pan szczesliwym posiadaczem lustrzanki cyfrowej z mozliwoscia ustawienia balansu bieli? mam propozycje - zakup puszke tasmy i najtansza kamere (powiedzmy krasnogorska 3 na 16mm), potem wybierz sie na spacer wieczorna pora i sprobuj nakrecic cos o nieskazitelnym kolorze. utrzymanie balansu bieli na tasmie w slabym oswietleniem jest zadaniem arcytrudnym, a ktos kto nigdy nie obcowal nawet z klisza fotograficzna nie moze miec o tym pojecia. zdjecia w wojnie polsko-ruskiej byly przyzwoite. moze niektore ujecia byly zbyt naciagane, ale ogolnie pozytywnie oceniam prace operatora kamery. proponuje tez poczytaj troche o lomografii - technika ktora nie przejmuje sie takimi glupotami jak balans bieli. wedlug mnie tworcom chodzilo o osiagniecie wlasnie takiego efektu, bo czasami przesycone kolory podkreslaja wymowe filmu. jestem oczywiscie przeciwko color correction stosowanym ostatnio nagminnie w amerykanskich produkcjach, ale tutaj duza ilosc zieleni nie odstraszala.
pozdrawiam