W mojej opinii jedna z najpiękniejszych. Natomiast nie zgadzam się co do tego , że była dobrą aktorką. Zagrała w kilku filmach, ale bez większego powodzenia. Margaux przede wszystkim była jedną z najpopularniejszych modelek w latach 70-tych i właśnie w tamtych czasach najlepiej wyglądała. Moim zdaniem wówczas była jedną z paru najpiękniejszych kobiet. Nawet ta "ulizana" fryzura, jaką wtedy bardzo często nosiła, pasowała do niej idealnie i nie odejmowała jej urody. Chociaż uważam, że jak na kobietę była stanowczo za wysoka, no ale w końcu była modelką. Zawsze też wyglądała poważniej jak na swój wiek, może właśnie poprzez ten wysoki wzrost. Ale jej twarz w tamtych czasach, w różnych odcieniach makijażu, dobranym do strojów. Natomiast w latach 80-tych z powodu problemów z alkoholem i zdrowotnych, bardzo przytyła i wtedy mało przypominała tę piękną, młodą i szczupłą Margaux. Po odwyku schudła, ale jej problemy i długi ją przytłoczyły. Wielka szkoda, ponieważ była jeszcze młodą kobietą, a kiedyś taką piękną.

Margaux widziałam w filmie "Lipstick" i pamiętam że jej gra aktorska zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, ale film widziałam już dosyć dawno, muszę go sobie ponownie powtórzyć. Masz rację to była jedna z najpiękniejszych kobiet, urodę na pewno odziedziczyła po dziadku Erneście który też był przystojnym mężczyzną. Uwielbiam jego książki. Szkoda że tak młodo zmarła mogła w życiu jeszcze wiele osiągnąć. Pozdrawiam :)

Cieniem na jej życiu i zdrowiu położyło się molestowanie przez ojca i nieudane małżeństwa.

nie rodzonego ojca ale ojca chrzestnego. Rodzina odwróciła sie od niej przez te oskarżenia a ona sama cierpiała na depresję przez całe życie. Myślę ze tez czuła sie źle z tym ze jest w cieniu młodszej siostry Mariel - obie debiutowały na ekranie w tym samym filmie jednak to Mariel uzyskała uznanie krytyków, w tym między innymi nominację do Oscara za film Manhattan. Margaux natomiast grywała w trzeciorzędnych dreszczowcach i erotykach

Dzięki za nowe informacje o życiu Margaux. W jej rodzinie parę osób cierpiało na ciężką depresję i choroby psychiczne w tym sławny dziadek Ernest. Do jej niepotrzebnej i przedwczesnej śmierci doprowadziło kilka czynników, traumatyczne wspomnienia związane z molestowaniem, nieudane miłości, słabo rozwijająca się kariera filmowa, brak wsparcia ze strony najbliższych. Dopiero jak jej matka była umierająca to się pojednały w obliczu śmierci.