że mam ochotę przełączyć gdy tylko pojawia się na ekranie. Nie ujmuję jej talentu tylko po prostu jej nie lubię. W którym filmie wg was zagrała najciekawszą/ najlepszą rolę?
Mam tak z nią i Mullgan. One obie mają taki sztuczny rozhisteryzowany wyraz twarzy , zawsze ten sam , czy się śmieją czy płaczą.
Myślałem, że jestem sam. No ma coś kobita w sobie- dlatego jak dla mnie genialna w rolach lekko ześwirowanych, despotycznych fanatyczek. No nie przepadam za nią na ekranie
niesamowite, że tak po prostu wpadłam w ten wątek - a więc nie jestem sama - dziwnie się czuję patrząc na tą aktorkę, i zupełnie nie wiem dlaczego... drażni mnie, a widzę, że ma na swoim koncie oskara...