popierdoliło się we łbie od nadmiaru pieniędzy, bo nie widziałem biednej lesby, biseksualisty czy geja, wszystko to z bogatych rodzin
to nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz, rozejrzyj się, jestem pewna, że wśród Twoich znajomych dalszych czy bliższych znalazłaby się jakaś ukryta lesbijka czy gej. To nie fanaberia ani nie wybór. To kwestia konstrukcji.
mam znajomych z różnych środowisk, i dziewczyny biseksualne są z tych rozpieszczonych, z bogatych domów, wśród biednej strony nie ma takich ludzi, żaden koleś nie dobierze się do drugiego i nie widzę by dziewczyny też miały takie zapędy, musiałaby by być superbrzydka, a właśnie wśród przemądrzałych są brzydsze...
ja nie jestem pięknością
nie startuje w konkursach miss
nie śpię na pieniądzach
i jestem biseksualna
pozdrawiam
Ja osobiście jestem zdecydowanie hetero, ale moim zdaniem Lindsay jest szczęśliwa z Sam, to niech z nią będzie. Wkońcu szczęście w życiu jest najważniejsze, tak?
jakim trzeba być ignorantem, żeby twierdzić, że orientację seksualną kształtuje ilość pieniędzy na koncie...twoja głowa to pewnie bardzo odprężające miejsce...
Tutaj na "nie" widzę, że wypowiadali się panowie. Niestety, ale zauważyłam, że panie są w większości tolerancyjne jeśli chodzi o orientację seksualną :) ja jestem zdecydowanie na tak.