okeyy znasz sie bardzo dobrze oki.
wymienie kilku raperow a Ty powiedz kto lepszy Oni czy Lil Wayne
Nas
Rakim
Krs One
Gza
Big L
Notorius
Tupac
Dmx
Xzibit
Eminem
Jay z
Method Man
Redman
Ghostface killah
Drake
50 cent
Talib Kweli
Vinnie Paz
King Syze
Apathy
Guru
The Game
Immortal Technique
Necro
Scarface
Ill Bill
CNN
Non Phixion
One Be Lo
;-)

lepszy od wayne'a jest na pewno 2pac moze eminem i nas. dobry jest tez 50, game i jayz

i wielu innych........

Z tych co wymieniles podchodza mi jeszcze tylko met, red, xzibit, czasem dmx i drake. A tak w ogole to jeszcze busta, dr. dre, fabolous, ice cube, jim jones, kanye west, nelly, young jeezy. Ale uwazam ze z zyjacych raperow najlepszy jest Wayne

sam mainstream....
posluchaj Army of the pharaohs moze podejdzie
JMT
Termanology
takich perelej jest wiele tylko trzeba szukac i sluchac ;-)

army of the pharaohs sa niezli, Termanology tez spoko gosc ale JMT nie znam. w rapie kazdy znajdzie cos dla siebie :)

Wiadomo że Tupaca nikt nie pokona , a poza wszystkimi to Weezy jest najlepszy, ewentualnie można sie kłócić że jest na równi z Eminemem

trzeba być ciut ograniczonym w tym temacie żeby tak sądzić
a Krs One
Rakim
Nas
???
to oni przecież przez lata ciągną tą muzykę-rap do przodu
Eminem był dobry ale na przełomie 1998-2002
wydał trzy zacne albumy ale teraz zmienił styl czy na gorsze?
dla mnie tak ale tu można się sprzeczać
legendą jest z tym się trzeba zgodzić jest jedynym białym raperem, który ma rzeszę fanów.(nie tylko gimnazjalistów)
to samo się tyczy Tupaca każdy go powinien znać co choć trochę liznął rapu z Usa
był fenomenem w tej dziedzinie ale koło siebie także miał kilku znakomitych MC
a teraz pytanie
czy Biggie odstawał od Pac'a?
mówiąc obiektywnie nie.chociaż wolę twórczość Tupaca nie sposób, nie dostrzec mistrzowskiego flow Notoriusa(chyba najepszego w całej rap-grze)

Dobra człowieku nie ma ochoty kłócić się z tobą na forum ty tak uważasz a ja tak.

a czy ja się z tobą kłócę?
piszę z małej bo ty również tak się do mnie zwracasz...
ja jeszcze nie podałem żadnych argumentów a ty wymiękasz od samych ksywek ;D

Tupac byl duzo lepszy od Biggiego

na jakiej podstawie tak twierdzisz??
obiektywnie patrzac to stwierdzam ze Biggie to fenomen jego albumy sa bardzo powazane w rap swiecie.
Niewazne czy Ready to Die czy After the Death bo oba to swietne albumy.osobiscie wole Ready to Die ale to tylko moja ocena
Tupac mial bardziej urozmaicona dyskografie
krazki takie jak All Eyez On Me czy The 7 day theory powinny byc znane chociazby przecietnemu sluchaczowi rapu z Usa
Liryka zawsze byla wielkim plusem Pac'a
jednak Biggie to East a to kolebka rapu jechal na swietnych bitach..
jego punche, technika, flow ogolnie nieziemskie skille powalaja.Z Tupac'em latwiej jest sie hmm utozsamic.bardziej oklepana biografia "wiecej przezyl" ale przez pryzmat tego ze Pac jest znany wszedzie.jest to marka bardzo oklepana ale zasluzyl sobie na to.Pokazal ze praca poplaca.Glupio jednak ze wyskoczyl z beef'em(nie osadzam czy Biggie byl tam winny)
prawda jest taka ze Biggie do konca mial klase(Tupac tez :) ) ale Shakur mogl to zalatwic w bardziej cywilizowany sposob.(w sensie spotkania z Notoriousem).ktos wyskoczy pewnie z "Who shot ya" jako diss na Tupaca ale ten track powstal jeszcze przed tym calym beefem
na pewno sa to wielcy i legendarni raperzy
ktory byl lepszy??
na to pytanie kazdy musi sobie odpowiedziec sam.
dla mnie minimalnie Tupac

dla mnie tez Tupac. zreszta Biggie wydal zdecydowanie mniej albumow, kawalkow, Paca jest z czego oceniac. A jesli chodzi o diss Tupaca na Biggiego to go po prostu zmiazdzyl i niewazne czy bylo to slusznie czy dla reklamy czy z jakichs innych powodow. Po prostu go zmiazdzyl :) Wg mnie Tupac byl o klase lepszy i uwazam ze nikogo nie mozna stawiac na rowni z nim.
'Biggie to East a to kolebka rapu'- a jakie to ma znaczenie?? zreszta Pac zaczal wczesniej rapowac niz Big i to Biggie odnosil sie do Paca a nie na odwrot. Kiedy Biggie byl poczatkujacym raperem Tupac byl juz znany

jak Tupac mogl go zniszczyc skoro Biggie nie wypuscil oficjalnie zadnego dissu na Pac'a?
To prawda co mowisz Pac byl juz rozpoznawalny, to tez zasluga Tupaca ze Biggie odniosl sukces.
Ale Biggie wydal 2 zacne albumy(szkoda ze nie bylo mu dane wydac wiecej)
czy nikt mu nie dorownuje/dorownal??
mam trzy typy MC
Krs-One
Rakim
Nas
Krs wydal tyle swietnych plyt ze nie sposob tego nie dostrzec
Rakim na solowkach i w duecie z Ericiem B rowniez wydal swietne plyty
a Nas=Illmatic ten genialny album winduje go bardzo wysoko.
I Am czy Stillmatic? to takze zacne albumy, nieprawdaz? ;-)

Nas jest swietny ale jeden album moze jedynie otworzyc drzwi do kariery a nie wywindowac bardzo wysoko. "illminatic" jest rewelacyjnym albumem jednak Nas zasluzyl sobie na miano jednego z najlepszych nie tylko dzieki niemu ale tez dzieki innym plytom. Jednak do Tupaca duzo mu brakuje.
Rakim jest swietnym raperem ale uwazam ze nie zrobil tyle dla rapu ile Tupac.
Krs-one'a tez uwazam za genialnego tworce ale za malo go slucham zeby sie o nim wypowiadac w porownaniu do Tupaca :)
a jesli chodzi o Tupac-Biggie to wlasnie dlatego ze Big nic nie wypuscil zostal calkowicie zniszczony. Nawet nie odpowiedzial. 'Hit em up' i wszystko na ten temat.
Nie wiem czy slusznie Pac wypuscil ten kawalek ale Big zostal na nim zmieciony razem z Puffym, Junior mafia mobb deep i innymi. Zniszczony!
Uwazam ze Biggie wydal za malo albumow zeby mowic o nim jako jednym z najlepszych.

to co piszesz to prawda no ale wtedy nie sposob docenic czy Biggiego czy Big L bo wydali bardzo malo a byli swietnymi raperami..
Racja w "hit em up" polecial ostro i byl to chyba najlepszy diss jaki slyszalem.
jednak nic nie moze przebic beefu Nasa z Jay-Z bo to byl normalny beef
nie wydaje mi sie jednak zeby Biggie bal sie odpowiedziec ale teraz mozemy tylko gdybac..
jestem fanem Paca ale nie sposob nie dostrzegac innych swietnych MC ;-)

oczywiscie.. jest wielu swietnych raperow, nie mowie ze nie przeciez...
Nie mozna porownywac beefu z dissem. i Pac tylko raz zaatakowal Biggiego i koniec. Choc swoja droga jakby Big odpowiedzial moglibysmy miec calkiem niezly beef :D Ale w sumie z tego po czesci wynikl konflikt East-West

a jak sadzisz kto wygral beef Nas vs Jay Z ?

ten beef sie jeszcze nie do konca skonczyl

przeciez juz nic na siebie nie nagrywaja...

mowie ze nie do konca bo sie nie pogodzili ani nie nagrali nic wspolnie po beefie wiec oficjalnie sie nie skonczyl

ja sie Nasowi nie dziwie ze nie chce z Jay-em nagrywac..

w sumie chyba wyszedl jeden kawalek. Ale tez uwazam ze Nas byl lepszy w tym beefie :)

jak jeden kawałek??
przecież było mnóstwo
od Nasa: Ether,hate me now, come get me, nastradamus,we will survive itp......
Jay:takeover,people talk ,murdergram,brooklyn's finest,super ugly
wiec ten beef to nie tylko takeover i odpowiedz na ether ;D

nie nie zle zrozumiales :) chodzi mi ze po 'zakonczeniu' beefu wyszedl jeden kawalek z tego co sie orientuje

Kolejna głupota ... Biggie będzie jedynym z najlepszych przez skille i będzie nawet gdy miał mało albumów..

Nas odrazu po 2Pacu w ALL TIME

Dla Ciebie głupota, dla mnie argument :) Szanuję Biggiego, ale jak dla mnie jest wielu lepszych raperów, tyle.

Nie rozumiem jednego, jak można uważać, że lil wayne jest najlepszym żyjącym raperem, wymieniać 30 innych dobrych lub bardzo dobrych raperów a słowem nie wspomnieć o tech n9ne?

bo tek nin9 smierdzi

śmierdzi to u Ciebie w domu jak rodzice prowadzą libacje alkoholowe z denaturatem i ludwikiem w rolach głównych, trollu.

przynajmniej moi rodzice nie chodzą na te wack ass koncerty teh najna i nie malują sobie twarzy akwarelami, szczurku

Titanic na 6, a gejowska Filadelfia 10/10, nic dziwnego, że jego rodzice chodzą umalowani jak Freddie. Idę stąd, bo zarażę się od tych panów jak Eazy-E.

Moi rodzice nie słuchają rapu ale jestem pod wrażeniem, ze Twoi słuchają jakiegoś kurdupla z zebami wysadzonymi brylantami, imponuje Ci to?

a więc wolisz dużych chłopców?

tak; diamentowe zęby bardziej mi imponują, gdyż nie ujeżdżam klejnotów Nnajnna, sorry. plus posiadają swoisty majestatyczny charakter, a nie takie paradowanie w mejkapie błazna.

nooo sory... ale Jay'a Z bym nie wimienil w tej "czolowce"

Najlepszy jest DMX, jako jedyny ma u mnie respekt zaraz po Tupacu i Bigim.